W wywiadzie dla niemieckiej grupy medialnej Funke przewodniczący PE stwierdził, że należy zapobiec "chaotycznej katastrofie" w Unii Europejskiej.
"Teraz chodzi o uniknięcie największego błędu - chaotycznego brexitu bez ustaleń. Brexit bez konstruktywnych decyzji byłby katastrofą dla brytyjskiej gospodarki, a także zaszkodziłby Unii" - podkreślił Tajani, dodając, że byłby szczęśliwy, gdyby Wielka Brytania pozostała w UE.
"Jestem przekonany, że datę wyjścia Wielkiej Brytanii z UE można opóźnić o maksymalnie kilka tygodni - do początku lipca" - stwierdził Tajani i wyjaśnił, że w takim wypadku Londyn musiałby podać mocny powód do odroczenia wyjścia z UE, którym mógłby być np. plan przeprowadzenia nowych wyborów lub nowego referendum.
Pod koniec zeszłego miesiąca brytyjska premier Theresa May przedstawiła plany przeprowadzenia w marcu trzech kluczowych głosowań ws. przyjęcia projektu umowy wyjścia z UE, obrania kursu na brexit bez umowy lub złożenia wniosku o krótkoterminowe opóźnienie opuszczenia Wspólnoty.
Według planu May posłowie zagłosują ponownie nad tekstem porozumienia z Unią Europejską najpóźniej we wtorek 12 marca. Gdyby nie poparli porozumienia, dzień później - najpóźniej w środę 13 marca - głosowaliby nad tym, czy Wielka Brytania powinna zdecydować się na wyjście ze Wspólnoty bez umowy.
W razie ponownej porażki takiego wniosku, kolejnego dnia - najpóźniej w czwartek 14 marca - otrzymaliby szansę na poinstruowanie rządu, aby przedłużyć proces opisany w artykule 50. traktatu UE i w efekcie opóźnić brexit.
Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską o północy z 29 na 30 marca br.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.