Państwo musi zagwarantować, że w każdej średniej szkole maturzyści przystąpią do matury - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki.
W środę przed posiedzeniem Rady Ministrów premier Morawiecki zapowiedział nowelizację ustawy Prawo oświatowe. Przewiduje ona, że w szkołach, w których rady pedagogiczne nie podejmą decyzji o dopuszczeniu uczniów do matury, prawo takie będzie przysługiwać dyrektorowi szkoły, a w szczególnych przypadkach - organowi prowadzącemu.
"Prawie 300 tys. tegorocznych maturzystów, ich rodzice, najbliżsi, i, jak przypuszczam, szerokie grono nauczycieli oczekuje dziś pozytywnych rozstrzygnięć w sprawie dopuszczenia uczniów do matur i sprawnego przeprowadzenia egzaminów dojrzałości" - podkreślił szef rządu. "Te niejasne i sprzeczne ze sobą komunikaty płynące ze strony organizatorów protestów, brak wezwania do zawieszenia lub zakończenia protestu, tworzą sytuację wysokiej niepewności, niepewności dla uczniów, rodziców, nauczycieli" - zauważył premier.
Podkreślił, że "państwo polskie musi zagwarantować to, że w każdej, bez wyjątku, polskiej średniej szkole, każdy tegoroczny maturzysta będzie mógł przystąpić do matury w terminie". "Tego wymaga dobro uczniów, tego wymaga dobro rodziców, tego wymaga spokój, () tego też wymaga powaga i odpowiedzialność po stronie państwa" - ocenił.
"Dlatego podjąłem decyzję o wniesieniu na Radę Ministrów propozycji zmian w prawie, które zakończą tę niepewność związaną z przeprowadzeniem tegorocznych matur" - dodał.
Jak wyjaśnił, zmiany te przewidują, że "w szkołach, w których rady pedagogiczne nie podejmą decyzji o dopuszczeniu uczniów do matury, prawo takie będzie przysługiwało dyrektorowi szkoły". "A w tych bardzo szczególnych - mam nadzieję, że nie wystąpią takie, ale jeśli wystąpią - w przypadkach, gdy i rada pedagogiczna i dyrektor nie będą chcieli podjąć tej decyzji, to stosowne decyzje o klasyfikacji zrobi organ prowadzący - samorząd terytorialny" - wskazał Morawiecki.
"Powtarzam, celem jest, aby każdy tegoroczny maturzysta mógł podejść do egzaminu dojrzałości" - podkreślił. "Pragnę zapewnić maturzystów i ich rodziców: nie będzie zagrożone przeprowadzenie matur" - dodał szef rządu. Powiedział, że "jeśli chodzi o matury ustne w przypadku jakichkolwiek problemów z ich organizacją w przewidzianym terminie rząd jest również przygotowany na taki scenariusz tak, aby każdy maturzysta mógł przystąpić do egzaminów ustnych".
Morawiecki podkreślił też, że "rząd Prawa i Sprawiedliwości jest otwarty na postulaty i oczekiwania różnych środowisk nauczycielskich". Przypomniał, że z jednym ze związków, z NSZZ "Solidarność", rząd podpisał już porozumienie. "Zachęcamy (inne związki - PAP) do przystąpienia do tego porozumienia, to jest dobre porozumienie" - powiedział Morawiecki.
"Uprzejmie i bardzo gorąco proszę nauczycieli - pozwólmy uczniom wszystkich klas i roczników dokończyć w spokoju rok szkolny, a sami usiądźmy do konkretnych rozmów zarówno o lepszych warunkach pracy, ale też lepszej szkole, lepszej jakości kształcenia, o nowoczesnej szkole" - zaapelował premier. "Pokażmy, że znamy wartość takich słów jak kompromis, dialog" - dodał.
Zaprosił jednocześnie do udziału w okrągłym stole, który zaplanowany jest na piątek. "Wierzę, że razem znajdziemy rozwiązania, które na trwałe i na lepsze zmienią polskie szkolnictwo, polską edukację" - podkreślił Morawiecki.
Od 8 kwietnia trwa ogólnopolski strajk nauczycieli zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności.
Matury powinny się rozpocząć 6 maja. Rok szkolny dla uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych kończy się 26 kwietnia, czyli w najbliższy piątek. Tego dnia maturzyści powinni otrzymać świadectwa ukończenia szkoły, bo jej ukończenie jest warunkiem dopuszczenia do egzaminu maturalnego. Zakończenie roku szkolnego powinno zostać poprzedzone wystawieniem przez nauczycieli ocen i zatwierdzeniem ich przez rady pedagogiczne klasyfikacyjne. Nie odbyły się jednak one dotąd w części szkół ze względu na strajk nauczycieli. Strajk polega bowiem na całkowitym powstrzymywaniu się przez nauczycieli od pracy.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami rady pedagogiczne, w tym rady pedagogiczne klasyfikacyjne podejmują uchwały zwykłą większością głosów, w obecności co najmniej połowy jej członków.
Zgodnie z harmonogramem egzaminów zewnętrznych (egzaminu gimnazjalnego, ósmoklasisty i matur) ogłoszonego przez dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, obowiązującym w roku szkolnym 2018/2019, matury rozpoczną się 6 maja. Sesja egzaminów pisemnych potrwa do 23 maja, a ustnych do 25 maja.
Maturzysta musi przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów: z języka polskiego, z języka obcego i z matematyki na poziomie podstawowym. Musi też przystąpić do co najmniej jednego pisemnego egzaminu z przedmiotów do wyboru; maksymalnie do sześciu. Abiturienci muszą przystąpić także do dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i języka obcego.
Arkusze egzaminacyjne rozwiązywane przez maturzystów sprawdzane są przez egzaminatorów z okręgowych komisji egzaminacyjnych. Są to w większości czynni zawodowo nauczyciele specjalnie do tego przygotowani i przeszkoleni. Sprawdzanie przez nich arkuszy nie jest jednak świadczeniem pracy w rozumieniu Kodeksu pracy, ale w oparciu o umowy cywilno-prawne.
W ustnych egzaminach maturalnych uczestniczą nauczyciele powołani do komisji egzaminacyjnych. Są to nauczyciele przedmiotowcy: poloniści egzaminują z języka polskiego, a nauczyciele konkretnych języków obcych egzaminują z tych właśnie języków.
Na początku kwietnia minister edukacji narodowej Anna Zalewska podpisała nowelizacje rozporządzeń w sprawie organizacji egzaminów zewnętrznych (egzaminu gimnazjalnego, ósmoklasisty i matur). Zgodnie z nim w skład komisji egzaminacyjnych i nadzorujących przebieg egzaminów w szkołach wejść mogą nauczyciele z innych szkół, a także każda osoba mająca kwalifikacje pedagogiczne.
Przepisy te zostały wykorzystane przy przeprowadzeniu w kwietniu tego egzaminu gimnazjalnego i egzaminu ósmoklasisty. Listy osób chętnych do pomocy przy egzaminach prowadziły kuratoria oświaty. Jak podało Ministerstwo Edukacji Narodowej zgłosiło się wówczas ponad 10 tys. osób.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.