W sobotę 27 kwietnia podczas polowej Mszy św. w Parku Miejskim w La Rioja w zachodniej Argentynie prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Becciu ogłosi czterech nowych błogosławionych.
Carlos de Dios Murias urodził się 10 października 1945 w Córdobie. Wbrew woli ojca, który chciał, żeby jego syn został wojskowym, rozpoczął najpierw studia weterynaryjne, następnie inżynierskie, wreszcie w 1965 wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych i w nim przyjął 17 grudnia 1972 z rąk bp. Angelellego święcenia kapłańskie. Podobnie jak jego ordynariusz posługiwał duszpastersko głównie wśród biedoty miasteczka slumsów Itatí na przedmieściach Buenos Aires, zyskując szybko powszechną sympatię i autorytet wśród swych parafian, ale też wrogość różnych sił politycznych.
W grudniu 1975 bp Angelelli, w obliczu nasilających się pogróżek pod adresem zakonnika, zaprosił go do La Rioja, uważając, że tu będzie bezpieczniejszy. Tutaj o. Karol znów zaangażował się na rzecz najuboższych, a nawet zamieszkał wśród nich. W 1976 doszło do zamachu stanu, w którego wyniku rządy objęła junta z gen. Jorge Videlą na czele. Rozpoczął się jeden z najmroczniejszych okresach w dziejach Argentyny XX wieku, de facto wojna domowa.
Wszystko to szybko odczuł na własnej skórze młody franciszkanin. 18 lipca 1976 przewodniczył on w kościele św. Barbary Mszy św., podczas której wezwał zebranych, aby modlili się za kapłanów zaangażowanych społecznie, bo czują się zagrożeni. Wieczorem tegoż dnia do jego mieszkania na terenie parafii przyjechali żołnierze i zabrali go do bazy wojskowej w Chamical wraz z towarzyszącym mu ks. Gabrielem Longueville, który nie chciał opuścić przyjaciela. Obu poddano strasznym torturom, a następnie zastrzelono, a ich okaleczone ciała porzucono na polu, gdzie znaleźli je 20 lipca robotnicy. O. Murias miał wyłupione oczy i obcięte ręce, obaj mieli usta zatkane plastykiem a Francuz miał ręce skute kajdankami.
Gabriel Longueville urodził się 18 marca 1931 w Ardèche w płd. Francji. Święcenia przyjął 29 czerwca 1957 jako kapłan diecezji Viviers. W 1969 wyjechał na misje do Argentyny i tam posługiwał wśród ubogich i potrzebujących. Wkrótce trafił do La Rioja, gdzie zaprzyjaźnił się z o. Muriasem i razem z nim poniósł śmierć męczeńską między 18 a 20 lipca 1976, doświadczywszy wcześniej okrutnych tortur. Jego dawny biskup Jean Hermil, na wieść o jego męczeństwie udał się na miejsce jego śmierci i tam zasadził ziarna pszenicy ze stron rodzinnych ks. Longueville’a.
Wenceslao Pedernera urodził się 28 września 1936 w La Calera (prowincja Córdoba). 24 marca 1962 ożenił się z Martą Cornejo, z którą miał trzy córki. W czerwcu 1973 rodzina przeniosła się do La Rioja, gdzie zaczęli uprawiać ziemię. Początkowo był daleki od Kościoła, ale pod wpływem posługi bp. Angelellego odnowił w sobie wiarę. A ponieważ był wrażliwy na biedę i nieszczęścia innych, zorganizował Wiejski Ruch Katolicki, nastawiony na sprawy społeczne i troskę o robotników i farmerów. Działalność ta przysporzyła mu niebawem wrogów wśród wielkich posiadaczy ziemskich i 25 lipca 1976 czterej zamaskowani mężczyźni wdarli się do jego domu, gdzie najpierw pobili całą rodzinę, zgwałcili jego żonę i dorastające córki, a następnie oddali do nich 20 strzałów. Ojciec rodziny zmarł wkrótce potem w szpitalu.
Proces beatyfikacyjny najpierw biskupa, a następnie trzech pozostałych męczenników, na szczeblu diecezjalnym trwał w latach 2011-15, po czym sprawę przekazano do Watykanu. 7 czerwca 2018 Franciszek zatwierdził dekret o uznaniu męczeństwa całej czwórki.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.