Arsenał atomowy Wielkiej Brytanii nie będzie przekraczał 225 głowic, z czego 160 będzie gotowych do natychmiastowego użycia - oświadczył w środę nowy minister spraw zagranicznych tego kraju William Hague, ujawniając poufne dotychczas dane.
"Uważamy, że nadszedł czas, by bardziej otwarcie podejść do tematu uzbrojenia, którym dysponujemy" - powiedział Hague przed parlamentem.
"Uznaliśmy, że pomoże to zbudować klimat zaufania pomiędzy państwami dysponującymi bronią nuklearną i tymi, które jej nie mają, oraz przyczyni się do przyszłych wysiłków mających na celu redukcję liczby uzbrojenia nuklearnego na świecie" - dodał.
Oświadczenie to szef brytyjskiej dyplomacji złożył w czasie, gdy w Nowym Jorku w tym tygodniu ma się zakończyć międzynarodowa konferencja dotycząca Układu o nierozprzestrzenianiu broni atomowej.
Na początku maja podczas otwarcia tej konferencji USA również ujawniły wielkość swojego arsenału nuklearnego, który pod koniec września 2009 roku składał się z 5113 głowic. Żadne oficjalne dane w tej sprawie nie były dostępne od roku 1961.
Podobne oświadczenie wygłosiła Francja w marcu 2008 roku, kiedy prezydent Nicolas Sarkozy w imię "przejrzystości" poinformował, że jego kraj dysponuje "mniej niż 300 głowicami".
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.