„Papież wie, że może zawsze liczyć na włoskich biskupów” - powiedział Benedykt XVI do uczestników 61. zebrania plenarnego episkopatu Włoch, obradującej w Watykanie. Na ich ręce przekazał pozdrowienia dla wspólnot diecezjalnych, a cały naród włoski zapewnił o swej duchowej bliskości.
Papieskie przemówienie dotyczyło omawianego przez biskupów programu duszpasterskiego na najbliższe dziesięciolecie, a dotyczącego kwestii wychowania. „Na pewno nie pochodzi od Ducha Świętego pokusa, która czasem prowadzi rodziców, nauczycieli, katechetów i kapłanów do osłabienia zaangażowania wychowawczego. W chwili obecnej zdaje się przeważać zmęczenie, poczucie nieadekwatności i nieskuteczności, utraty tchu wobec coraz szybszego rytmu życia. Tego rodzaju kontekst kulturalny stawia często pod znakiem zapytania także godność osoby, dobroć życia, znaczenie samej prawdy i dobra. Faktycznie, jeśli poza jednostką nic nie jest uznane za definitywne, kryterium oceny pozostaje własne ja, zaspokojenie własnych doraźnych potrzeb. Trudno jest wtedy zaproponować młodym pokoleniom «chleb» prawdy, dla którego warto poświęcić życie, godząc się, gdy zaistnieje potrzeba, na rygor dyscypliny i trud zaangażowania” - mówił Ojciec Święty.
Mimo tych trudności - dodał Benedykt XVI - „nie możemy ulec zniechęceniu i rezygnacji”. „Nigdy nie było łatwo wychowywać, ale nie wolno nam się poddawać: zaniedbalibyśmy zadanie, jakie sam Pan nam powierzył, wzywając nas, byśmy z miłością paśli Jego owczarnię. Rozbudzajmy więc raczej w naszych wspólnotach zapał wychowawczy, którego nie rozwiązuje dydaktyka, zespół technik ani nawet przekaz śmiałych zasad. Wychowanie to formacja młodych pokoleń, aby umiały wejść w relację ze światem” - mówił papież do włoskich biskupów.
Przypomniał, że młodzież szuka „autentycznych stosunków międzyludzkich”, które pomogłyby „nie czuć się samemu w obliczu wyzwań, stawianych przez życie”. Zauważył, że „zadanie wychowawcze”, jakie stawiają sobie członkowie włoskiego episkopatu, „dowartościowuje znaki i tradycje, które są bogactwem Włoch”. Wymaga też „wiarygodnych miejsc: nade wszystko rodziny, pełniącej szczególną i niezbywalną rolę”, szkoły, parafii. „W każdym z tych miejsc decydujące znaczenie ma jakość świadectwa... Przyjęcie bowiem chrześcijańskiej propozycji dokonuje się na drodze relacji bliskości, lojalności i zaufania. W czasach, gdy wielkiej tradycji przeszłości grozi, że stanie się martwą literą, wezwani jesteśmy, ażeby podchodzić do każdego z coraz to nową gotowością, towarzysząc mu na drodze odkrywania i osobistego przyswajania prawdy” - tłumaczył Benedykt XVI.
Na zakończenie papież wspomniał o skandalu pedofilii, mówiąc, że „pragnienie otwarcia nowego rozdziału ewangelizacji nie skrywa ran, jakie nosi wspólnota kościelna z powodu słabości i grzechu niektórych z jej członków”. „To pokorne i bolesne przyznanie się nie może jednak prowadzić do zapominania o bezinteresownej i pełnej pasji służbie tak wielu wierzących, poczynając od kapłanów” - powiedział Ojciec Święty. A nawiązując do dobiegającego końca Roku Kapłańskiego, stwierdził, że „to, co jest powodem skandalu, powinno w nas przełożyć się na wezwanie do «głębokiej potrzeby nauczenia się na nowo pokuty, przyjmowania oczyszczenia, nauczenia się z jednej strony przebaczenia, z drugiej zaś konieczności sprawiedliwości»”.
Papież zakończył apelem, by „proponować młodym ludziom szczytną i nadprzyrodzoną miarę życia, rozumianego jako powołanie: by powołani do życia konsekrowanego, do kapłaństwa i do małżeństwa potrafili wielkodusznie odpowiedzieć na wezwanie Pana, gdyż tylko w ten sposób będą mogli zrozumieć, co dla każdego ma zasadnicze znaczenie”.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.