W Europie odczuwa się coraz bardziej lęk przed przyszłością, zagrożenie kryzysem nie tylko gospodarczym, ale też moralnym i duchowym. Jednak trudności nowej fazy historycznej mogą stać się okazją do odrodzenia.
Taką nadzieję wyrażono podczas zakończonej 28 maja w Rzymie 75. sesji Unii Przełożonych Generalnych, poświęconej aktualnej sytuacji życia konsekrowanego na naszym kontynencie. Zdaniem generałów zakonów męskich Europa tęskni za Bogiem. Osoby konsekrowane, wychodząc od wciąż jeszcze żywej odnowy soborowej, powołane są teraz do nowych form współpracy z wiernymi świeckimi w oparciu o wspólną misję wypływającą z sakramentu chrztu. Lęk o przyszłość dotyczy też zakonów, zwłaszcza w związku ze spadkiem liczby powołań. Do nasilenia obaw przyczyniła się ostatnio „przerażająca” sprawa nadużyć seksualnych popełnionych również przez zakonników.
Trzeba jednak odważnie odczytywać oznaki kryzysu w posoborowym Kościele – uważają przełożeni generalni. Przypominają, że Sobór ich nie spowodował, ale tylko przyczynił się do szybszego ujawnienia kryzysu już wcześniej obecnego w świecie chrześcijańskim. Przed wszystkimi ochrzczonymi, a zwłaszcza zakonnikami, stoi dziś zadanie ukazywania Europie, że z odwagą odzyskujemy własne dziedzictwo religijne i odkrywamy na nowo oblicze Chrystusa, które jest wciąż młode. Wskazał na to prefekt Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Kard. Franc Rodé 27 maja koncelebrował z uczestnikami sesji Mszę. Generałowie zakonów wysłuchali też świadectw osób świeckich.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.