Zastępca watykańskiego sekretarza stanu arcybiskup Edgar Pena Parra, który dwa razy widział się z papieżem Franciszkiem w szpitalu, powiedział w środę, że pocieszeniem dla papieża są modlitwy o jego zdrowie. "Ten modlitewny ruch to też znak jedności Kościoła" - ocenił.
W wypowiedzi dla agencji informacyjnej włoskiego Episkopatu SIR arcybiskup z Wenezueli podkreślił: "Kiedy mogłem spotkać Ojca Świętego w czasie wizyt w Poliklinice Gemelli razem z sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem, papież wyraził wielkie uznanie dla inicjatyw modlitwy".
"Myślę, że dla niego to wielki znak pocieszenia" - dodał abp Pena Parra. "Modlitwa za papieża - stwierdził - to przepiękny fresk jedności Kościoła".
Substytut sekretarza stanu zaznaczył: "Wszyscy jak bracia modlimy się za naszego duszpasterza".
Przywołał dzień wyboru Franciszka 13 marca 2013 roku, gdy na placu Świętego Piotra były tłumy.
"Dziś, gdy papież Franciszek mierzy się z chorobą, ten plac jest znowu pełen, jest tylu wiernych, którzy co wieczór gromadzą się, by odmówić różaniec pod przewodnictwem tych, którzy są braćmi papieża i jego najbliższymi współpracownikami, czyli kardynałami" - zauważył abp Pena Parra.
"Niosąc na ciele znaki kruchości i choroby, jak każdy człowiek, papież pragnie być jeszcze raz świadkiem Ewangelii" - powiedział współpracownik Franciszka.
Choroba papieża - oświadczył - "jest świadectwem, które dodaje odwagi i wspiera wszystkich tych, którzy przeżywają cierpienie; pokrzepia ich serce".
Środa Popielcowa jest 20. dniem pobytu Franciszka w rzymskiej Poliklinice Gemelli.
Źródła watykańskie cytowane przez PAP wyjaśniły, że nie ma nowych danych na temat stanu płuc Franciszka. Przypomniano, że obraz kliniczny papieża, który ma obustronne zapalenie płuc, określany jest przez lekarzy jako złożony i stabilny, w którym nie są przedstawiane dalsze prognozy.
Ponadto dodano, że stan ten wskazuje na normalną ewolucję stanu zapalnego, którego leczenie wymaga czasu.
Źródła pytane o to, czy opublikowane zostanie zdjęcie papieża, zaznaczyły, że zależy to od jego osobistej decyzji.
Jej ciało w stanie nienaruszonym spoczywa w kościele klarysek w Viterbo.
Światowy Program Żywnościowy ostrzegł, że jego zapasy w Strefie Gazy wystarczą na dwa tygodnie.