Po wyborach do Parlamentu Europejskiego, zmiany nastąpią także w polskim Sejmie; z ławami na Wiejskiej pożegna się najpewniej 15 posłów PiS i 3 z PO. Do Brukseli wyjedzie Beata Szydło, Joachim Brudziński, Anna Zalewska, Beata Mazurek, a także Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz.
W majowych wyborach do PE kandydowało 115 posłów, a do PE najprawdopodobniej dostało się 18 z nich. W Sejmie zastąpią ich osoby, które startowały w wyborach w 2015 roku z tej samej listy i uzyskały najwyższy kolejny wynik. Nowi posłowie będą sprawować swój mandat do wyborów parlamentarnych, które odbędą się jesienią.
Do PE kandydowało również 9 senatorów, a dostał się prawdopodobnie jeden, startujący z listy PiS - wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Do czasu jesiennych wyborów parlamentarnych miejsce Bielana nie będzie obsadzone, a Senat będzie pracował w mniejszym składzie. Zgodnie z Kodeksem wyborczym prezydent zarządza wybory uzupełniające do Senatu m.in. w przypadku wygaśnięcia mandatu senatora w związku z wyborem w toku kadencji na posła do Parlamentu Europejskiego. Jednocześnie Kodeks stanowi, że wyborów uzupełniających nie przeprowadza się w okresie 6 miesięcy przed dniem, w którym upływa termin zarządzenia wyborów do Sejmu (te odbędą się jesienią tego roku).
Z danych PKW przeliczonych z 99,31 proc. obwodowych komisji wyborczych w Polsce wynika, że w wyborach do PE PiS otrzymało 45,56 proc. głosów, Koalicja Europejska - 38,3 proc., Wiosna - 6,04 proc., Konfederacja - 4,55 proc., Kukiz'15 - 3,7 proc., Lewica Razem - 1,24 proc.
Wiceszef PKW Sylwester Marciniak mówił w poniedziałek rano, że z uwagi na "skomplikowany charakter" wyliczenia mandatów do PE, jest jeszcze zbyt mało danych, żeby określić, jakie komitety i kto konkretny otrzyma mandat. Dodał, że do tego potrzebne są protokoły ze wszystkich komisji.
Jednak według sondażowych wyników mandaty w PE obejmie 18 posłów.
Najwięcej kandydatów-parlamentarzystów miał komitet Prawa i Sprawiedliwości. O mandat europosła ubiegało się aż 58 posłów i 8 senatorów tego ugrupowania - to ponad połowa wszystkich wystawionych przez PiS kandydatów w eurowyborach.
Do PE najprawdopodobniej wybranych zostało 15 posłów PiS oraz jeden senator. Na pewno w PE zasiądzie wicepremier Beata Szydło, która uzyskała najlepszy wynik wśród wszystkich kandydatów - blisko 525 tys. głosów. Jej miejsce w Sejmie zajmie prawdopodobnie startujący z okręgu małopolskiego (Kraków) Sławomir Hajos.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.