Interpelację poselską do premiera Donalda Tuska w sprawie wyjaśnienia wątpliwości działań organów państwa, co do prawidłowości procesu dochodzenia do ustalenia przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem, złożył na ręce marszałka sejmu poseł Jerzy Polaczek.
Poseł Polaczek zaniepokojony jest medialnym chaosem, jaki zapanował ostatnio w kwestii wyjaśnienia przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem. „Różnorodność informacji oraz brak jednolitego stanowiska wyrażanego przez organa Państwa powołane do wyjaśnienia okoliczności tej tragedii, stwarzać mogą uzasadnione wątpliwości co do rzetelności i profesjonalizmu czynności podejmowanych w sprawie przez Prokuraturę oraz Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, a co do braku kompletności również przez Akredytowanego przy stosownej Komisji pracującej na terenie Federacji Rosyjskiej” – czytamy w jego interpelacji. Jego zdaniem niepokojącym również jest, że ustalenia tej ostatniej „zdają się być traktowane jako miarodajne i ostateczne w zakresie ustalenia winy i ewentualnej odpowiedzialności konkretnych osób. Tymczasem – jak przypomina Jerzy Polaczek „ustalenia komisji badania wypadków lotniczych nie wiążą organów prowadzących postępowanie karne i podlegają ich swobodnej ocenie jak każdy inny dowód”.
Zaniepokojenie interpelującego posła budzi też kwestia, czy biegły powołany przez prokuratora dla ustalenia przyczyn katastrofy będzie mógł oprzeć swoją opinię na procesowych oględzinach z miejsca zdarzenia i dowodach rzeczowych zgromadzonych przez polskiego prokuratora „czy też biegłemu przedstawiony zostanie do badań materiał «przetworzony» przez inne organy oraz «ekspertów» pozaprocesowych. Dlatego poseł domaga się od premiera odpowiedzi na pytania:
Biskupi proszą o odmawianie suplikacji. Caritas gliwicka ogłosiła zbiórkę dla powodzian.
Zarządzenie dotyczy mieszkańców z niektórych rejonów Kuźni Raciborskiej, Rud i Rudy Kozielskiej.
Dla zlewni rzek na południu Polski aktualne pozostają ostrzeżenia hydro trzeciego stopnia.
Uważa były piłkarz ręczny, który od lat prowadził zajęcia dla najmłodszych.
Odra utrzymuje się w korycie, nie przelała się przez wały - informują urzędnicy.
Burmistrz Miasta i Gminy Wleń w nocy poinformował, że woda przelała się przez wały.