Panie prezydencie, w Polsce mamy świadomość, że jest pan naszym wielkim przyjacielem; bardzo doceniamy pańskie relacje z pracowitą i lojalną wobec naszych stosunków amerykańską Polonią, zapewniam, że jest to uczucie odwzajemnione - mówił w środę w Białym Domu prezydent Andrzej Duda.
Wyraził przekonanie, że relacje polsko-amerykańskie będą ewoluowały "w kierunku prawdziwej przyjaźni miedzy zaangażowanymi i zaufanymi sojusznikami".
Amerykański przywódca przypomniał w czasie swego wystąpienia niedawne obchody 75. rocznicy lądowania aliantów w Normandii (D-Day). "W tym czasie polscy i amerykańscy wojownicy stali ramię w ramię, by bronić naszych narodów, by pokonać nazistowski reżim. Bohaterowie D-Day przypominają nam, że żadna siła nie może pokonać ducha wolnych, dumnych i niepodległych ludzi" - oświadczył prezydent USA.
Zaznaczył, że w tym roku będziemy obchodzi także 75. rocznicę Powstania Warszawskiego, w którym 150 tys. polskich patriotów oddało swoje życie broniąc ojczyzny. "Podczas mojego pobytu dwa lata temu w Polsce byłem do głębi poruszony przemawiając pod pomnikiem Powstania Warszawskiego" - powiedział Trump.
Jak mówił, po drugiej wojnie światowej Polacy przez dekady trudzili się, by uwolnić się spod opresyjnego reżimu komunistycznego. "W tym miesiącu obchodzimy 40. rocznicę pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do swojej ukochanej ojczyzny" - przypomniał Trump.
"Nasze narody są zjednoczone wspólnie podzielanymi wartościami i aspiracjami. Doceniamy rolę rodziny i godność każdego ludzkiego życia, szanujemy naszych bohaterów i tradycję; podbijamy świat poprzez sztukę, badania i naukę, chronimy naszą suwerenność, rozumiemy, że prawo jest kamieniem węgielnym wolności" - mówił Trump.
Przypomniał, że 12 czerwca 1987 prezydent Ronald Reagan wygłosił słynne przemówienie pod Bramą Brandenburską, którym wzywał przywódcę ZSRR Michaiła Gorbaczowa: "Zburz pan ten mur". Jak mówił, niedługo potem m.in. dzięki "duchowi Polaków" reżim komunistyczny pokojowo się zakończył.
"Panie prezydencie, nigdy nie zapomnimy tego wszystkiego, co Polska zrobiła, by odzyskać wolność. Historia Twojego narodu zawsze będzie inspirować patriotów na całym świecie" - podkreślił prezydent Trump.
Prezydent USA zaznaczył ponadto, że w Stanach Zjednoczonych Amerykanie polskiego pochodzenia stworzyli "kwitnącą społeczność". "Amerykanie polskiego pochodzenia wzmacniają nasz naród, pomagają utrzymać dziedzictwo, zachować wolność i bronią wielkiej amerykańskiej flagi. Dziękuję za to" - powiedział Trump.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.