Podczas czerwcowego długiego weekendu na polskich drogach w 527 wypadkach zginęły 43 osoby, a 671 zostało rannych. Od środy policja zatrzymała 2521 nietrzeźwych kierowców.
Dla porównania w analogicznym okresie ubiegłego roku, w ciągu pięciu dni, w 612 wypadkach, zginęło 65 osób, a 801 zostało rannych. Policja zatrzymała wówczas 2683 nietrzeźwych kierowców.
Od 2 do 5 czerwca bezpieczeństwa na drogach strzegło w sumie ok. 10 tys. policjantów. Więcej patroli było na drogach wyjazdowych z miast. Funkcjonariusze prowadzili zmożone kontrole prędkości, z jaką jeździli kierowcy oraz ich trzeźwości. Sprawdzali też, czy dzieci przewożone są w fotelikach.
"Tegoroczny długi weekend był bezpieczniejszy niż ten rok wcześniej i to może cieszyć. Policjanci robili wszystko, co było możliwe, aby na drogach było jak najbezpieczniej" - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski. Podkreślił jednak, że najczęstszymi przyczynami wypadków jest brawura i bezmyślność kierowców.
Jazda samochodem pod wpływem alkoholu (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) jest przestępstwem, za które grozi nawet 2 lata więzienia. Mimo to w ostatni wydłużony weekend majowy, policjanci zatrzymali aż 2 tys. nietrzeźwych kierowców.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.