Stany wód na dolnej i środkowej Wiśle oraz na środkowej Odrze będą do czwartku wzrastać - poinformował podczas wtorkowej konferencji w Warszawie dr Rafał Bąkowski, zastępca dyrektora IMiGW.
"W ciągu najbliższych dwóch dni na dolnej i środkowej Wiśle (poniżej Gusina) prognozowane są wzrosty stanu wody, początkowo w strefie powyżej stanów ostrzegawczych, a następnie alarmowych. Na górnej Wiśle prognozowane są spadki stanu wody. Na dopływach górnej Wisły przewiduje się opadanie stanu wody z możliwością lokalnych wahań, związanych z prognozowanymi opadami burzowymi" - powiedział Rafał Bąkowski.
Według prognoz IMiGW, do końca tygodnia możliwe będą lokalne opady, ale w całym kraju utrzymają się wysokie temperatury. W środę w centralnej części Polski i na południu opady od 10 do 20 mm, spodziewane są lokalne burze, a nawet grad. Na północnym-zachodzie i południowym-wschodzie będzie sucho.
W czwartek i piątek zachmurzenie w kraju małe i umiarkowane, możliwe lokalne opady i burze. Do piątku, jak zapowiada IMiGW, będzie ciepło - temperatura dochodzić będzie lokalnie nawet do 30 stopni. Nieco chłodniej - 20 stopni - ma być na Wybrzeżu.
Do czwartku na środkowej Odrze wzrastać będzie poziom wód, co związane jest z przemieszczaniem się fali wezbraniowej. "Na pozostałym odcinku górnej i dolnej Odry przewidywane są jednak powolne spadki poziomu wody" - uspokoił Bąkowski.
Jak powiedział, Instytu szacuje, że fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Bałtyku 13 - 14 czerwca, a na Odrze - 16 i 17 czerwca.
Na Wiśle, według obserwacji IMiGW, przekroczenia stanów alarmowych utrzymują się na odcinku od ujścia Nidy do Torunia. Kulminacja fali wezbraniowej minęła Dęblin i zbliża się do Gubina. O drugiej nad ranem w środę kulminacja dotrze do Warszawy i osiągnie stan 770 cm. "Stan powyżej stanu alarmowego utrzyma się w Warszawie przez trzy dni. Dla porównania: kulminacja z połowy maja trwała sześć dni" - powiedział zastępca dyrektora IMGW.
Na Odrze fala kulminacyjna mija Malczyce i zbliża się do Sinawy. Stany alarmowe przekroczone są na Odrze od Opola do Szczecina, a na Warcie od zbiornika Jeziorsko do ujścia Odry.
Kulminacja fali na Wiśle i na Odrze trwać będzie dobę, na Warcie dłużej, bo aż pięć dni.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.