NATO poinformowało w środę, że zastrzelono jego śmigłowiec na południu Afganistanu i że zginęli czterej natowscy żołnierze. Nie podano ich narodowości.
Do zestrzelenia śmigłowca przyznali się talibowie.
Helikopter zestrzelono w niespokojnej prowincji Helmand - podało NATO. Innych szczegółów na razie brak.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.