Podczas piątkowej mszy na Placu świętego Piotra z okazji zamknięcia Roku Kapłańskiego Benedykt XVI przeprosił za skandal pedofilii w Kościele. To pierwsze uroczyste i generalne mea culpa za nadużycia do jakich doszło w wielu krajach.
W trakcie mszy dla około 15 tysięcy księży z 90 krajów świata papież podkreślił: "Należało się spodziewać, że ten nowy blask kapłaństwa nie spodoba się nieprzyjacielowi', wolałby on widzieć jego zniknięcie, ażeby w ostatecznym rozrachunku Bóg wyparty został ze świata".
"Tak się stało, że właśnie w tym roku radości z sakramentu kapłaństwa, wyszły na światło dzienne grzechy kapłanów - przede wszystkim nadużycia wobec najmłodszych, w których kapłaństwo jako troska Boga o człowieka obrócona została w swoje przeciwieństwo" - powiedział Benedykt XVI.
Następnie dodał: "My także prosimy nieustannie o przebaczenie Boga i dotknięte osoby, zamierzając obiecać, że chcemy uczynić wszystko co można, żeby nadużycie to już nigdy nie wydarzyło się; obiecać, że w przyjmowaniu do posługi kapłańskiej i w kształceniu podczas przygotowania do niej zrobimy wszystko, by ocenić autentyczność powołania. Chcemy bardziej jeszcze towarzyszyć kapłanom w ich drodze, ażeby Pan ich chronił i strzegł w sytuacjach bolesnych i niebezpieczeństwach życia".
"Gdyby Rok Kapłański miał być gloryfikacją naszych osobistych ludzkich osiągnięć, zostałby zniszczony przez te wydarzenia" - przyznał papież, odnosząc się do skandalu pedofilii.
Zauważył następnie: "To, co się wydarzyło, uważamy za zadanie oczyszczenia, zadanie, które towarzyszy nam ku przyszłości i które, tym bardziej, pozwala nam rozpoznać i miłować wielki dar Boga. W ten sposób dar staje się zadaniem odpowiedzenia na odwagę i pokorę Boga naszą odwagą i naszą pokorą".
Papieskie mea culpa za skandal pedofilii zostało skierowane przy wyjątkowo uroczystej i symbolicznej okazji, jaką było zamknięcie Roku Kapłańskiego. Od dawna apelowano do Benedykta XVI o takie przeprosiny.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.