Kraje Grupy Wyszehradzkiej, Włochy i kilka innych państw były przeciwne kandydaturze Fransa Timmermansa na szefa KE; mamy nowe otwarcie, UE potrzebuje nowych twarzy i rozwiązywania konfliktów - mówił po zawieszeniu szczytu UE premier Mateusz Morawiecki.
Poinformował, że wraz z premierem Czech Andrejem Babiszem przedstawił kilka własnych propozycji co do obsady funkcji przewodniczącego Komisji Europejskiej.
Przywódcy państw i rządów unijnych mimo 19 godzin rozmów nie zdołali wypracować porozumienia w sprawie podziału unijnych stanowisk. Szczyt został zawieszony do wtorku do godz. 11. Najpoważniejszą kandydaturą na stanowisko szefa KE, powracającą wielokrotnie w kilkunastogodzinnych rozmowach, była kandydatura socjalisty Timmermansa.
Morawiecki podkreślił, że UE jest w "momencie zwrotnym", ponieważ nowe instytucje UE powinny służyć jedności Europy, podnoszeniu konkurencyjności i działaniu dla dobra wszystkich państw członkowskich przez najbliższe pięć lat. Zaznaczył, że według polskiego rządu należy wybrać osoby potrafiące budować kompromisy, a majowe wybory do Parlamentu Europejskiego pokazały, że Europa jest "dużo bardziej podzielona". Z tego powodu - dodał - należy uwzględniać interesy możliwie wszystkich państw członkowskich.
"Wierzymy w Europę ojczyzn, która chce ze sobą jak najbliżej współpracować" - mówił.
"Nasza postawa podczas tego szczytu, podczas tych kilkudziesięciu rozmów, które tutaj w kuluarach odbyłem, ale także podczas sesji plenarnych, dotyczyła przede wszystkim tego, żeby wybrać kandydatów, którzy dają możliwie największą gwarancję szukania kompromisu" - dodał.
Morawiecki ocenił, że pierwotna propozycja, która padła podczas szczytu, nie odpowiada kryterium szukania kompromisu. "W przypadku kandydatury pana Timmermansa kraje wyszehradzkie były zdecydowanie przeciw, ale również Włochy, a także co najmniej kilka krajów Europy Środkowej dzieliło nasz pogląd, zgadzało się z nami, choć nie wyrażali tego tak bardzo wprost" - mówił premier.
Zaznaczył, że na sali dało się odczuć u niektórych liderów chęć osiągnięcia jakiegokolwiek kompromisu.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.