36-letni mężczyzna zginął w wyniku strzelaniny, do której doszło w poniedziałek na terenie jednego z autokomisów w Wągrowcu (Wielkopolskie). Prawdopodobnie został zastrzelony przez pracownika ochrony, który następnie próbował popełnić samobójstwo.
Zastrzelony Marian M. to właściciel autokomisu. Jak poinformował PAP rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, nie jest wykluczone, że sprawa ma charakter osobisty.
31-letni Mariusz S. został odtransportowany do szpitala. Jego stan jest bardzo ciężki.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus, powiedziała PAP, że trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Na miejscu zostały zabezpieczone ślady, trwa przesłuchiwanie świadków. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
"Wiemy, że mężczyzna który strzelał, był pracownikiem firmy zajmującej się ochroną mienia. Pobrał broń, następnie pojechał do autokomisu i oddał kilka strzałów w kierunku właściciela. Następnie oddał strzał do siebie. Był to prawdopodobnie nieskuteczny strzał samobójczy" - powiedziała Mazur-Prus.
Do strzelaniny doszło około godziny 13. Wezwana na miejsce policja mniej więcej na dwie godziny zabezpieczyła teren zdarzenia. W akcji wejścia do budynku autokomisu uczestniczył pododdział antyterrorystyczny.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.