Brak możliwości wyboru w polskich szkołach etyki zamiast religii narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności – orzekł Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Odniósł się on do skargi rodziny Grzelaków złożonej w przeciwko Polsce.
W 2002 r. skargę w Trybunale złożyli Urszula i Czesław Grzelakowie z Wielkopolski. Opinię popierającą napisała Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Syn państwa Grzelaków, Mateusz musiał dwa razy zmieniać szkołę, gdyż był dyskryminowany przez swoich kolegów z powodu rezygnacji z uczęszczania na lekcje religii.
Zgodnie z prawem szkoła powinna takim uczniom zapewniać lekcje etyki, ale w praktyce jest inaczej. Na świadectwie Mateusza Grzelaka w rubryce "religia/etyka" widnieje znak kreska, co – zdaniem rodziców – godziło w prawo każdego obywatela do milczenia w kwestii sumienia i wyznania.
Zgodnie z orzeczeniem Trybunału doszło do naruszenia art. 14 Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, zakazującego dyskryminacji w związku z art. 9, gwarantującym wolność myśli, sumienia i wyznania. Trybunał podkreślił, że uczniowie uczęszczający na religię mają na świadectwie ocenę, podczas gdy osoba niewierząca, która chciała uczęszczać na etykę, ma w tym miejscu przekreślone słowa religia/etyka.
Wyrok zapadł stosunkiem głosów sześć do jednego.
Z najnowszych danych Ministerstwa Edukacji Narodowej, wynika, że religia jest nauczana w 72 proc. polskich szkół wszystkich szczebli i rodzajów, a etyka - w 2,4 proc.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.