Quo vadis Kanado?
W sali obrad zgromadzenia parlamentarnego Quebecu usunięto ze ściany krzyż. Jest to jeden ze skutków przyjętego w marcu nowego prawa o świeckości państwa. Krzyż nie zniknie jednak z parlamentu. Ze względu na rolę chrześcijaństwa w historii tej francuskojęzycznej prowincji Kanady, krucyfiks trafi do muzealnej gabloty.
Głównym celem kontrowersyjnego prawa były muzułmańskie nakrycia głowy. Wraz z nimi zakazano też innych symboli religijnych. Nie mogą ich nosić niektóre kategorie pracowników państwowych, w tym sędziowie, policjanci, adwokaci czy nauczyciele. Nowe prawo o świeckości nie przewiduje natomiast wycofania się państwa z finansowania kościelnego szkolnictwa.
Na zagrożenia wypływające z nowych rozporządzeń wskazywali kanadyjscy biskupi. Ich zdaniem zakaz noszenia symboli religijnych nie przyczyni się do budowania pokoju społecznego. Wręcz przeciwnie może zachęcać do nietolerancji i lęku.
Sikorski: Ukraina potwierdza, że nie ma przeszkód do prowadzenia ekshumacji na jej terytorium
SN: prokurator odpowie przed sądem za spowodowanie wypadku
Izrael: Nie będziemy tolerować naruszeń zawieszenia broni w Libanie
W Korei Północnej wciąż są chrześcijanie. "To piekło pod gołym niebem"
Komitet Obywatelski zgłosił kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta
Liban: 84 osoby zginęły w sobotnich atakach Izraela
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
