Libański patriarcha kard. Nasrallah Sfeir zabiega we Francji o pomoc dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Spotkał się już z prezydentem Nicolasem Sarkozym oraz komisją parlamentu ds. polityki zagranicznej. Libański hierarcha zauważył, że sytuacja chrześcijan w tym regionie stale się pogarsza. Dlatego nie należy się dziwić, że coraz częściej decydują się oni na emigrację. Zdaniem kard. Sfeira niezbędna jest pilna interwencja wspólnoty międzynarodowej na rzecz przywrócenia pokoju w tym regionie. Zaniepokojenie losem chrześcijan na Bliskim Wschodzie podziela również francuski prezydent, dla którego są oni czynnikiem powstrzymującym wzrost nietolerancji. W rozmowach z francuskimi politykami kard. Sfeir opowiedział się również za rozbrojeniem Hezbollahu. Istnienie w jednym kraju dwóch armii jest niedopuszczalne i większość Libańczyków jest temu przeciwna – powiedział przebywający we Francji maronicki patriarcha.
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."