Abp Kowalczyk głosował, jako pierwszy wśród hierarchów uczestniczących w zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w Olsztynie.
Wybory prezydenckie są ważną sprawą, ponieważ głosuje się na konkretnego kandydata, którego się zna, a nie na partie - powiedział prymas Polski abp Józef Kowalczyk, który głosował w Olszynie. Nie planowałem być pierwszy, ale przyszedłem wcześnie, bo lubię rano wstać, w myśl powiedzenia, kto rano wstaje temu Pan Bóg daje. Mam nadzieje, że wyniki będą dobre spowodowane dużą frekwencją i ładną pogodą - dodał.
Życzył Polsce i Polakom, by spełnili swój obowiązek obywatelski, bo - jego zdaniem - bardzo ważna jest możliwość głosowania na osobę, którą się zna.
Pytany, jakiego Polska potrzebuje prezydenta, prymas odpowiedział, że takiego, jakiego wybierze naród w wolnych demokratycznych wyborach i jeśli ponad 30 mln uprawnionych będzie głosować zgodnie ze swoim sumieniem to na pewno - jak zaznaczył - prezydent będzie wybrany z woli narodu.
Podkreślił, że po wyborach Polacy powinni mieć tyle dyscypliny wewnętrznej by uszanować wybranego prezydenta.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.