Grecka policja użyła we wtorek gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom w centrum Aten, którzy rzucali kamieniami, butelkami i kijami podczas marszu protestacyjnego przeciwko posunięciom oszczędnościowym socjalistycznego rządu.
Reuters pisze, powołując się na naocznych świadków, że kamieniami rzucały dziesiątki demonstrantów.
W Grecji trwa we wtorek kolejny strajk generalny. Na kilka godzin porzucili pracę kierowcy autobusów, motorniczowie metra i tramwajów. Lotniska pozostały otwarte i trasy międzynarodowe są obsługiwane normalnie, natomiast odwołano prawie 100 proc. lotów krajowych. Strajkują też dziennikarze. Nie są nadawane dzienniki radiowe i telewizyjne, nie ukaże się środowa prasa.
Strajk zorganizowały związki zawodowe sektora prywatnego i publicznego, przeciwne rządowym planom podniesienia wieku emerytalnego i zmniejszenia kosztów, ponoszonych przez firmy, które zwalniają pracowników.
Debata parlamentarna na temat tych zamierzeń zaczyna się we wtorek i potrwa około tygodnia.
Grecja przeżywa wielki kryzys zadłużenia. W zeszłym miesiącu uniknęła niewypłacalności tylko dzięki temu, że otrzymała pierwszą transzę opiewającego na 110 miliardów euro pakietu pomocowego, zestawionego przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.