Polska nie może być krajem neutralnym. To luksus, którego poskąpiła nam geopolityka.
Wyobraźmy sobie taki scenariusz: Rosja dokonuje inwazji na kraje bałtyckie, a z terytorium Białorusi atakuje pozostałą część Ukrainy. Do wojny przyłączają się Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, Niemcy początkowo zachowują dystans, ale w końcu udzielają symbolicznej pomocy Litwie. Nawet Francja decyduje się na heroiczny jak na swoje standardy gest i odwołuje rosyjskiego ambasadora z Paryża. Czechy i Słowacja przepuszczają przez swoje terytorium oddziały amerykańskie, które chcą dotrzeć na Ukrainę… a tymczasem w Polsce toczy się spokojne życie, serwisy informacyjne zdominowane są przez doniesienia o zakorkowanych autostradach. Czy zwolennicy neutralności naszego kraju są w stanie wyobrazić sobie taki scenariusz?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem