Początkowo policja nie chciała uwierzyć, że po miasteczku Gross-Rohrheim spaceruje nocą aligator - poinformowały w piątek władze w Hesji, niemieckim kraju związkowym.
"Policjanci, słysząc, że przed sklepem z motocyklami chodzi aligator, zaczęli się śmiać - powiedział rzecznik Ferdinand Derigs. - "Ale my tutaj w Hesji jesteśmy przygotowani na wszystko, co się nadarzy".
Dwóm funkcjonariuszom, wysłanym do zbadania doniesienia, udało się schwytać młodego aligatora metrowej długości za pomocą ekwipunku zwykle służącego do łapania psów.
Gada zamknięto - podała policja w oświadczeniu. Wkrótce po tym okazało się, że uciekł on z niewielkiego cyrku, który zatrzymał się niedaleko. Aligatora, któremu na wszelki wypadek oklejono paszczę taśmą, przekazano właścicielom.
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."