Reklama

Przez Pomorze biegnie charytatywna Lokomotywa Uśmiechu

Od powiatu do powiatu sportowcy województwa zachodniopomorskiego przekazują sobie pałeczkę, by wspomóc Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci.

Reklama

Lokomotywa Uśmiechu wyruszyła 4 września ze Stargardu, by wrócić tam po 20 dniach. W tym czasie pałeczka – w formie barwnej lokomotywy – przekazywana była i będzie m.in. w Wałczu, Drawsku Pomorskim, Szczecinku, Świdwinie, Białogardzie, Koszalinie, Sławnie i Kołobrzegu.

Lokomotywa Uśmiechu nie tylko zbiera w ten sposób wpłaty na konto hospicjum i uwrażliwia Pomorzan na potrzeby ludzi chorych i niepełnosprawnych, ale też promuje zdrowy styl życia, aktywizuje do uprawiania sportu i integruje sportowców wielu dyscyplin.

10 września w Szczecinku kilkunastu biegaczy – przedstawicieli różnych klubów – wystartowało w południe z rynku w kierunku Połczyna Zdroju. Po około godzinie wsiedli na rowery, a gdy dotarli do Połczyna, połączyli się z miejscowymi sportowcami i ruszyli do Świdwina. Sportowa podróż na dystansie 70 km zajęła im ok. 6 godzin.

– Odzew jest cudowny, nikt się nie wyłamał, deszcz nikogo nie zniechęcił – cieszy się Małgorzata Kisiel z Teamu Biegowego Szczecinek. – Panuje świetna atmosfera, cieszymy się tym, co możemy razem zrobić. Tym bardziej, że wszystko teraz toczy się w biegu, brakuje czasu dla innych. Lokomotywa to okazja, byśmy się zatrzymali, spotkali w sportowym gronie i pobiegli wspólnie. Przecież i tak biegamy dla utrzymania formy.

Szczecinecką Husarię Race Team reprezentowało 10 sportowców. – Robimy to dla przyjemności i dla zdrowia, ale mobilizuje nas szczytny cel: pomoc dzieciom – mówi Sławomir Gaworecki. Ceni to, że obok niego stają na starcie przedstawiciele innych miejskich klubów. – Kluby sportowe w mieście powinny być zjednoczone, bo to sprzyja temu, żebyśmy potem wspólnie organizowali różne wydarzenia – i te charytatywne, i te typowo sportowe. Podczas takich imprez poznajemy się nawzajem.

Według niego sport uczy bycia człowiekiem. – Sport to są zasady fair play – deklaruje husarz. – Prawdziwy sportowiec postępuje według nich także na co dzień, a to, co wyćwiczył w swojej dyscyplinie, przekłada na życie.

Przez Pomorze biegnie charytatywna Lokomotywa Uśmiechu   Katarzyna Matejek /Foto Gość 10 września w Szczecinku kilkunastu biegaczy – przedstawicieli różnych klubów – wystartowało w południe z rynku w kierunku Połczyna Zdroju.

Zachodniopomorska sztafeta biegnie po raz pierwszy, ale – wnioskując z szerokiego odzewu, z jakim się spotkała – nie ostatni. Każdy z powiatów leżących na trasie nie tylko zainteresował się wydarzeniem, ale też dołączył do biegu. Zresztą nie tylko do biegu. Sportowcy – a są wśród nich rowerzyści, motocykliści, morsy, rolkarze, chodziarze nordic walking czy zawodnicy rugby – wybrali różne formy pokonania trasy – biegiem, na rowerze, na motorze. – Pałeczkę można dostarczać na różne sposoby. Nie zdziwiłbym się, gdyby gdzieś po drodze znalazł się jakiś kajakarz – śmieje się pomysłodawca imprezy Mariusz Malec, członek Stargardzkiego Klubu Morsów "Miedwianie".

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama