Mamy powód do dumy i radości, bo "rzeczywiście wygrała demokracja", co widać po frekwencji i ogromnym zaangażowaniu Polaków, w ten najważniejszy demokratyczny akt jakim są wybory. Tak Bronisław Komorowski skomentował sondażowe wyniki wyborów prezydenckich.
"Chciałbym podziękować z całego serca tym wszystkim, którzy wzięli udział w procesie głosowania, tym wszystkim, którzy zachęcali nas wszystkich do wzięcia udziału w wyborach, tym wszystkim, którzy zechcieli kogokolwiek obdarzyć zaufaniem w czasie I i II tury wyborów prezydenckich" - mówił Komorowski w wystąpieniu podczas wieczoru wyborczego w swoim sztabie. Kandydat PO pogratulował też wyniku Jarosławowi Kaczyńskiemu, a także kandydatom, którzy wzięli udział w I turze wyborów. "Gratuluję znakomitego wyniku oraz tego, że - jak mało kiedy - widać, że Polska, aczkolwiek prawie podzielona równo, prawie pół na pół, jest jednak Polską wspólną" - podkreślił. - "Jest Polską, która zasługuje na to, aby w niej zgoda budowała, bo Polska jest najważniejsza" - dodał.
Dziękował też wszystkim tym, którzy "w jakikolwiek sposób okazali sympatię, życzliwość, zaangażowanie, pracując w kampanii, okazując po prostu zainteresowanie i chcą dodać sił poprzez dotyk ręki, miłe słowo, przez gest, spojrzenie czy poprzez zwykły ludzki uśmiech". Zaznaczył, że tegoroczna kampania wyborcza była niezwykle trudna, bo przebiegała w cieniu katastrofy smoleńskiej i w cieniu dramatu powodzi. Jak powiedział, "była to kampania, która udowodniła, że państwo polskie w najtrudniejszych nawet momentach zdaje egzamin, radzi sobie jako państwo demokratyczne". "Chciałem wszystkim podziękować także za to, że wspólnym wysiłkiem daliśmy radę w tak niezwykle trudnych sytuacjach, że potrafiliśmy polskie państwo przeprowadzić i polską demokrację przez najtrudniejsze nawet momenty" - powiedział Komorowski.
Zwracając się do wyborców swego konkurenta powiedział: "My do was wszystkich mówimy: chodźcie razem w imię nadrzędnego interesu Polski, bo zgoda buduje i Polska jest najważniejsza". Nawiązał do haseł wyborczych swego oraz Jarosława Kaczyńskiego.
"Zgodnie z piękną tradycją solidarnościową wołamy już poza kampanią, tylko wołamy dlatego, że tak zawsze myśleliśmy i myślimy w dalszym ciągu, że nie ma wolności bez solidarności i że nie ma solidarności bez wolności" - mówił Komorowski. Jak dodał, taka jest prawda o Polsce "i tej sprzed 21 lat i taka jest prawda o Polsce roku 2010". " I oby tak było zawsze. Nie ma wolności bez solidarności i nie ma solidarności bez wolności. Tej wolności, którą wywalczyliśmy w '89 roku" - powiedział.
Według sondaży wybory prezydenckie wygrał Bronisław Komorowski. W sondażu TNS OBOP otrzymał 53,1 proc. głosów, a. Jarosław Kaczyński - 46,9 proc.
Sondaż SMG/KRC daje Komorowskiemu 51,09 proc., a Kaczyńskiemu - 48,91 proc.
W sondażu Homo Homini Komorowski otrzymał 51,1 proc., a Jarosław Kaczyński - 48,9 proc.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.