Najwięcej polskich turystów, którzy ucierpieli z powodu bankructwa turystycznej firmy Thomas Cook, udając się na urlop do Hiszpanii, znajduje się na Balearach, głównie na Majorce.
Działające w Palmie, głównym mieście Majorki, biura spółki Thomas Cook oraz współpracującej z nią firmy Neckermann potwierdziły PAP, że niektórzy z kilkuset przebywających na hiszpańskiej wyspie polskich turystów zgłosili się do nich o pomoc po tym, gdy w hotelach proszono ich o dodatkową opłatę za pobyt.
Przedstawiciel biura spółki Neckermann w Palmie wyjaśnił, że dotkniętych bankructwem spółki Thomas Cook obsługuje wciąż jeszcze działające na Majorce biuro tego operatora. Jego pracownicy odmawiają jednak rozmowy z mediami.
"W chwili obecnej wszelkie komunikaty w sprawie sytuacji turystów doświadczonych bankructwem naszej firmy wydaje tylko centrala w Wielkiej Brytanii" - poinformowała PAP przedstawicielka biura firmy Thomas Cook w Palmie.
Z ustaleń PAP wynika, że poza turystami, których bankructwo brytyjskiego operatora zaskoczyło na Balearach, kłopoty związane z żądaniem uiszczenia dodatkowych opłat w hotelu miała też 17-osobowa grupa Polaków, przybyła na wczasy do prowincji Alicante, na wschodzie Hiszpanii. Wszyscy oni na stałe mieszkają w Niemczech. Na urlop dotarli za pośrednictwem niemieckich spółek powiązanych z firmą Thomas Cook.
Jak poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe MSZ, władze Thomas Cook gwarantują lot powrotny tylko tym Polakom, którzy wylecieli na imprezę turystyczną z Wielkiej Brytanii.
"Klienci ci będą mieli zapewniony lot powrotny do Wielkiej Brytanii w ramach standardowych działań gwarancyjnych, uruchomionych przez firmę Thomas Cook we współpracy z instytucjami brytyjskimi" - wyjaśnił MSZ.
Resort zaznaczył, że Polacy, którzy są objęci systemem zabezpieczenia finansowego ATOL (Air Travel Organiser's Licence), którego gwarantem jest brytyjski rząd, mogą ubiegać się w ramach procedury reklamacyjnej o zwrot dodatkowo poniesionych kosztów.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
"Bez ciebie nic się nie liczy. Wszystkim dla człowieka jest bliskość drugiej osoby" .
Hierarcha 8 i 9 marca spotka się z wiernymi w Sopocie i Gdańsku, gdzie m.in. wygłosi konferencje.