Wieku 83 lat zmarł 26 września w Rzymie były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. William Joseph Levada. Był on pierwszym następcą kard. Jospeha Ratzingera na tym urzędzie, kierując tą dykasterią od 13 maja 2005 do 2 lipca 2012 roku.
William Joseph Levada urodził się w Long Beach w Kalifornii 15 czerwca 1936 r. Uczył się w szkole podstawowej i średniej w swym mieście rodzinnym, po czym wstąpił do seminarium archidiecezji Los Angeles. Następnie kontynuował studia w Kolegium Północnoamerykańskim w Rzymie i na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskm, uzyskując doktorat z teologii.
Święcenia kapłańskie przyjął w Bazylice św. Piotra w Watykanie 20 grudnia 1961 r. Potem pracował 5 lat duszpastersko w swej rodzimej archidiecezji Los Angeles, jednocześnie ucząc w szkole i kolegium. W 1976 r. Paweł VI mianował go oficjałem w Kongregacji Nauki Wiary i tam przyszły arcybiskup przepracował 6 lat, wykładając jednocześnie na Gregorianum.
W 1983 r. Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji Los Angeles, a 1 lipca 1986 r. arcybiskupem Portland w stanie Oregon. W latach 1999-2000 był dodatkowo administratorem apostolskim diecezji Santa Rosa. W 2000 r. został współprzewodniczącym ze strony katolickiej Komisji ds. Dialogu Anglikańsko-Rzymskokatolickiego w USA. Od listopada tegoż roku był członkiem Kongregacji Nauki Wiary, której prefektem został w 13 maja 2005 r. a kierował nią do ukończenia 75 lat - 2 lipca 2012 roku. Benedykt XVI włączył go do Kolegium Kardynalskiego na swoim pierwszym konsystorzu – 24 marca 2006 roku.
Zmarły purpurat kilkakrotnie odwiedził Polskę, uczestnicząc między innymi w beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki 4 czerwca 2010 roku a także w Międzynarodowej Konferencji Biblijnej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim 21 października 2010 r.
Po śmierci kard. Williama Levady i planowanym na 5 października ustanowieniu nowych członków do Kolegium Kardynalskiego będzie należało 225 purpuratów, w tym 128 elektorów, z prawem udziału w przyszłym konklawe.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.