Kolejne pytania do premiera Tuska w formie poselskiej interpelacji skierował prowadzący własne "śledztwo" w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem Prezes Polski Plus poseł Jerzy Polaczek.
Jerzy Polaczek pyta premiera o skład Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego powołanego w celu wyjaśnienia przyczyn katastrofy samolotu TU 154 M w dniu 10 kwietnia 2010 r.
Jak wiadomo po katastrofie Polskiego TU 154 M w Smoleńsku w dniu 10 kwietnia Polska przyjęła tylko formułę wyznaczenia uprawnionego obserwatora, który jest obecny przy pracach Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego – organizacji powołanej w 1991 roku w celu badania przyczyn Cywilnych wypadków lotniczych na terenie państw będących wcześniej Republikami Związku Radzieckiego. Ponieważ opinia publiczna w Polsce nie została do tej pory poinformowana o składzie komisji, dlatego poseł Jerzy Polaczek pyta premiera Donalda Tuska o szczegóły z tym związane.
1. „Proszę o podania pełnego składu członków Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, który został powołany w celu zbadania przyczyn katastrofy z dnia 10 kwietnia wraz z podaniem kwalifikacji tych osób i zakresu zagadnień im powierzonych w ramach podziału pracy w tejże komisji. Proszę również o podanie dnia ich prawnego umocowania.
2. W pracach Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego oprócz przedstawicieli Federacji Rosyjskiej uczestniczą takie państwa jak : Azerbejdżan, Armenia, Białoruś, Gruzja, Kazachstan, Kirgistan, Mołdowa, Tadżykistan, Turkmenistan, Uzbekistan, Ukraina. Proszę w związku z tym o odpowiedź na pytanie czy w składzie komisji powołanej w celu zbadania katastrofy z dnia 10 kwietnia biorą udział przedstawiciele i eksperci z wyżej wymienionych państw? Jeśli tak to proszę o zaznaczenie przy składzie komisji państwa które reprezentują w Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym z siedzibą w Moskwie.” – precyzuje prezes Polski Plus Jerzy Polaczek.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.