Powódź, która w ostatnich tygodniach dotknęła Rumunię, spowodowała straty w wysokości blisko pół miliarda euro. Poinformował o tym w niedzielę szef rządu tego kraju Emil Boc.
Podczas wideokonferencji z przedstawicielami lokalnych władz, premier Emil Boc powiedział, że nie jest to jeszcze pełen bilans strat, bo nie oszacowano ich jeszcze na 10 proc. obszarów dotkniętych przez żywioł.
Z tego, co już wiadomo, wynika, że w całym kraju woda zalała prawie 7 tysięcy domów, z których ponad tysiąc zostało na tyle uszkodzonych, że trzeba będzie je całkowicie odbudować. Szef rumuńskiego rządu potwierdził też ostatecznie, że w powodzi zginęły 23 osoby.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".