Historyczne znaczenie listu polskich biskupów do biskupów niemieckich wyjaśnia prof. Wojciech Roszkowski.
18 listopada mija rocznica orędzia, w którym polscy biskupi zaapelowali o pojednanie między narodami polskim i niemieckim. List powstał pod koniec soboru watykańskiego II. Biskupi zapraszali w nim episkopaty różnych krajów na uroczystości milenium chrztu Polski w 1966 roku. Problematyczne było w kontekście wciąż niezabliźnionych ran po II wojnie światowej sformułowanie zaproszenia pod adresem episkopatu Niemiec. Stąd, za namową biskupa Bolesława Kominka, głównego twórcy tego orędzia, biskupi zdecydowali się zapisać historyczne słowa "Wybaczamy i prosimy o wybaczenie".
"Wskutek tego, że kierownictwo Episkopatu podjęło na szeroką skalę działalność polityczną, godzącą w polską rację stanu, uznaliśmy, iż byłoby wyrazem akceptacji tej szkodliwej polityki wyrażenie zgody przez rząd polski na przyjazd papieża i biskupów z innych krajów, których Episkopat Polski bez wiedzy i zgody władz państwowych zaprosił na kościelne uroczystości milenijne" - grzmiał w reakcji na list polskich biskupów Władysław Gomułka.
Czy faktycznie, jak twierdził Gomułka, biskupi przekroczyli granicę chrześcijańskiej miłości i czy Polacy mieli powody, by prosić Niemców o wybaczenie, wyjaśniał na antenie Radia eM Prof. Wojciech Roszkowski.
Całej audycji z cyku "A to historia" można posłuchać na stronie Radia eM.
Więcej o znaczeniu orędzia "Wybaczamy i prosimy o wybaczenie":
Zobacz specjalny dodatek GN dotyczący listu polskich biskupów do biskupów niemieckich
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.