Kończy się czas amatorów w polskim wojsku - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk, który wizytował I Warszawską Brygadę Pancerną im. Tadeusza Kościuszki. Szef rządu odniósł się w ten sposób do trwającej profesjonalizacji polskiej armii.
"To jest dobry moment, żeby powiedzieć też słowo dziękuję wszystkim tym, którzy zaangażowali się w ten pierwszy, najważniejszy etap profesjonalizacji polskiej armii" - mówił Tusk.
"To, co dzisiaj pokazali (...) polscy oficerowie, polscy żołnierze, jeśli chodzi o taką determinację w profesjonalizacji polskiej armii, a więc zarówno jeśli chodzi o procedury, jak i technikę - właśnie to umożliwiło nam zrezygnowanie z tego dręczącego młodych Polaków od dziesięcioleci obowiązkowego poboru" - powiedział premier.
"Dzisiaj żołnierz, który ma iść do boju, to nie może być żołnierz z przypadku, to musi być rzeczywiście zawodowiec i to zawodowiec w kilku wymiarach (...). Dlatego kończy się bezpowrotnie czas amatorów w wojsku" - dodał.
Premier zapewnił, że pilnowanie bezpieczeństwa finansowego państwa nigdy nie odbędzie się kosztem bezpieczeństwa polskich żołnierzy.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.