Lekarze od 8 stycznia mają obowiązek wystawiania elektronicznych recept. Wystarczy czterocyfrowy kod SMS, mail lub wydruk informacyjny. Papierowe wydawane będą tylko w określonych przypadkach.
Resort zdrowia od kilku miesięcy wyjaśnia, że e-recepta ma wiele zalet i jest korzystna dla pacjentów i dla systemu. Elektroniczna recepta może być wystawiona po konsultacji z lekarzem, bez wizyty w gabinecie. Pozwala oszczędzać czas, bo lekarz może ją wystawić na cały rok. Pacjent wykupuje ją, gdy skończy mu się partia leków. Dodatkowo e-recepta jest czytelna. Co więcej, nie można jej zniszczyć ani zgubić. Dzięki niej można kupić każdy lek w innej aptece w całej Polski, zachowując refundację, bez konieczności odpisu recepty.
Procedura wystawienia e-recepty jest prosta:
Pacjent będzie mógł otrzymać czterocyfrowy kod SMS-em, który przedstawi w aptece wraz z numerem pesel. Będzie mógł także poprosić lekarza o przesłanie e-recepty mailem. Otrzyma wtedy informację wraz załącznikiem w PDF, a w nim kod kreskowy, który okaże farmaceucie.
Aby skorzystać z tych dwóch powyższych możliwości, musi wcześniej aktywować Internetowe Konto Pacjenta (IKP) na stronie www.pacjent.gov.pl. W tym celu w zakładce "Moje konto" wystarczy, że poda numer telefonu i (opcjonalnie) adres poczty elektronicznej. Tutaj znajdzie informacje np. o dawkowaniu leków i o liście tych przyjmowanych.
Dla pacjentów, którzy nie aktywują swojego internetowego konta, istnieje trzecia opcja e-recepty – wydruk informacyjny. Lekarz jest zobowiązany wydać go na każde żądanie pacjenta. Nie jest potrzebny na nim ani podpis lekarza, ani pieczątka. Wystarczy, że aptekarz sczyta dane z wydruku. Pacjent w tym wypadku udostępni farmaceucie kod kreskowy na ekranie telefonu lub poda 44-cyfrowy klucz dostępu z pliku PDF albo czterocyfrowy kod dostępy z tegoż pliku i PESEL.
Tradycyjna papierowa wersja wydawana będzie przez lekarza tylko w określonych przypadkach:
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.