Wyrazy solidarności z Polską wobec wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina o przyczynach wybuchu II wojny światowej złożył ambasador Ukrainy Andrij Deszczyca.
"Ukraina w ostatnich latach poznała cenę rosyjskiej propagandy, manipulacji i agresji. Próby wymazania swoich zbrodni i przerzucania win na ofiary to do dziś klasyczny schemat Kremla. Polska nie musi nic tłumaczyć, świat wie, po czyjej stronie prawda. Jesteśmy solidarni z Polską!" - napisał Deszczyca we wtorek na Twitterze.
W ubiegłym tygodniu prezydent Rosji negatywnie odniósł się do wrześniowej rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej wybuchu II wojny światowej. Putin wyraził pogląd, że przyczyną wybuchu wojny był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, lecz układ monachijski z 1938 r., na który powoływała się Polska wysuwając roszczenia terytorialne dotyczące Zaolzia. Putin przekonywał także, że we wrześniu 1939 r. Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.