Les Whittaker jedzie przez Europę na rowerze, by upamiętnić św. Maksymiliana Marię Kolbego i inne osoby zagłodzone w bunkrze obozu Auschwitz w 1941 r. oraz 7 mln ofiar aborcji dokonanych w Wielkiej Brytanii od jej legalizacji w 1967 r. 13 sierpnia będzie w Krakowie, dzień później w byłym obozie Auschwitz.
O godz. 10 w krakowskim kościele św. Józefa na Podgórzu, gdzie znajduje się pomnik dzieci nienarodzonych, po wspólnej modlitwie z obrońcami życia z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, zostanie złożone 1,1 tys. róż. - Ta liczba odzwierciedla nie tylko ilość mil, jakie przebędę. To niestety także liczba aborcji, jakich dokonuje się w Wielkiej Brytanii zaledwie w ciągu dwóch dni - mówi Les Whittaker.
Z kolei 14 sierpnia o godzinie 9 z kościoła św. Maksymiliana w Oświęcimiu wyruszy piesza pielgrzymka do celi śmierci w byłym Niemieckim Nazistowskim Obozie Koncentracyjnym i Zagłady Auschwitz-Birkenau. Podobna pielgrzymka wyruszy również z Centrum św. Maksymiliana w Harmężach. O godz. 10.30 będzie celebrowana Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Rakoczego przy Bloku 11, na terenie byłego obozu zagłady KL Auschwitz.
54-letni Anglik - od kilkunastu lat katolik, emerytowany menedżer i ojciec trójki dzieci - wyruszył z Wielkiej Brytanii 28 lipca. Po pokonaniu trasy w Anglii przepłynął promem do Holandii, następnie przejechał przez Niemcy do Polski, by 14 sierpnia uczestniczyć w obchodach 69. rocznicy śmierci św. Maksymiliana Kolbe w Auschwitz. Jego podróż zajmie dokładnie tyle samo dni, ile franciszkanin był uwięziony w bunkrze śmierci.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.