Komisja Europejska oceniła we wtorek, że wprowadzony przez Rosję zakaz eksportu zboża nie będzie miał realnego wpływu na zaopatrzenie Unii Europejskiej.
Zakaz, wprowadzony w związku z katastrofalną suszą, która zniszczyła znaczny areał upraw, wszedł w życie w niedzielę i ma obowiązywać do 31 grudnia. Celem tego przedsięwzięcia jest powstrzymanie wzrostu cen żywności w Rosji.
"UE importuje niespełna milion ton zbóż z Rosji. Wewnętrzna produkcja UE wynosi 280-300 mln ton rocznie. Porównanie tych liczb pokazuje jasno, że wpływ będzie minimalny, jeśli nie niemal żaden, na europejski rynek zbóż" - powiedział rzecznik KE Frederic Vincent.
Podkreślił przy tym, że UE dysponuje znaczącymi zapasami zbóż, m.in. na skutek dobrych zbiorów w latach poprzednich i "nie ma żadnego niepokoju, co do stanu zapasów w UE".
Niewykluczone, że rosyjski zakaz eksportu zboża zostanie przedłużony, przy czym w rosyjskim kierownictwie słychać sprzeczne wypowiedzi na ten temat. Prezydent Dmitrij Miedwiediew mówił, że zakaz można będzie znieść wcześniej, jeśli pozwolą na to zbiory. Z kolei premier Władimir Putin nie wykluczał, że zakaz może obowiązywać także w 2011 roku, skoro tegoroczne zbiory zbóż mogą wynieść zaledwie 60 milionów ton.
W 2009 roku w Rosji zebrano 97 milionów ton zbóż, 21 mln ton przeznaczono na eksport.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.