Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie będzie rozstrzygać sporu wewnątrz telewizji publicznej powstałego po piątkowych decyzjach Rady Nadzorczej TVP - powiedział w sobotę PAP szef KRRiT Jan Dworak, dodając, że leży to w gestii TVP, resortu skarbu i sądu.
Odnosząc się do piątkowej deklaracji tymczasowego zarządu TVP, który zapewnił, że będzie zabiegał o jak najszybsze spotkanie z KRRiT, Dworak odparł, że ze strony KRRiT jest wola takiego spotkania. Zastrzegł jednak, że jak dotąd nie zapadła żadna decyzja w tej sprawie.
Dworak podkreślił, że doniesienia medialne i prasowe na temat zmian personalnych w Telewizji Polskiej wskazują, że w Radzie Nadzorczej TVP doszło do "głębokiego pęknięcia". "Zaostrzanie tego sporu jest niekorzystne dla mediów publicznych" - powiedział Dworak.
Przewodniczący KRRiT dodał, że Rada będzie starała się zakończyć w TVP " stan tymczasowości" rozpisując konkursy na nowych przedstawicieli władz tej spółki. Dworak zastrzegł jednak, że wyłonienie kandydatów potrwa nawet kilka miesięcy. "Ważne jest, aby w tym czasie nie dochodziło do eskalacji napięć" - powiedział przewodniczący Rady.
W piątek Rada Nadzorcza TVP zawiesiła prezesa Romualda Orła i członka zarządu - Przemysława Tejkowskiego. Nowym p.o. prezesem został Włodzimierz Ławniczak, dotychczasowy członek zarządu. RN odwołała także z funkcji przewodniczącego Bogusława Szwedo; nowym przewodniczącym rady został przedstawiciel Ministerstwa Skarbu Grzegorz Borowiec.
Tego samego dnia nowy zarząd TVP poinformował, że ma charakter tymczasowy i będzie kierował spółką do momentu rozstrzygnięcia konkursów na członków Rady Nadzorczej i zarządu, które rozpisze KRRiT. Tymczasowy zarząd zadeklarował też, że będzie zabiegał o jak najszybsze spotkanie z KRRiT. Poprzedni prezes TVP Romuald Orzeł i część członków RN nie uznaje piątkowych decyzji RN.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.