Reklama

Jasnogórskie dożynki

30 tys. rolników z całej Polski uczestniczy w dożynkach na Jasnej Górze. Tegoroczny kaznodzieja, abp Andrzej Dzięga wezwał do pielęgnowania szacunku dla gospodarzy i dobrego gospodarowania - nie tylko w rolnictwie, ale całej polskiej gospodarce - a także do szacunku dla krzyża i rodziny.

Reklama

30 tys. rolników uczestniczy w trwających na Jasnej Górze ogólnopolskich dożynkach. Sumie dożynkowej przewodniczył metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga. Koncelebrowali: abp Stanisław Nowak - metropolita częstochowski; bp Jan Styrna - krajowy duszpasterz rolników, biskup diec. elbląskiej oraz ks. Stanisław Sojka - sekretarz Krajowego Duszpasterstwa Rolników i diecezjalni duszpasterze rolników. W uroczystości uczestniczą także prezydent Bronisław Komorowski oraz minister rolnictwa Marek Sawicki.

Witając ok. 30 tys. pielgrzymów o. Roman Majewski, przeor Jasnej Góry podkreślił, że „dziś nie liczy się przynależność partyjna ponieważ na Jasnej Górze stajemy jako pielgrzymi, jako dzieci jednego Boga i dzieci jednego narodu”. Przeor nawoływał, by łączyło wszystko to, „co polskie, co nasze, co tradycyjne, jak ten chleb, który każdego dnia jest na polskim stole”.

Prezydent Bronisław Komorowski podkreślił, że na Jasnej Górze dożynki były i są szczególne, „bo tu siłą rzeczy, myśli i modlitwy lecą w stronę tego, co jest najważniejsze, co tworzy klimat dobrej, mądrej pracy opartej o wartości, które czynią człowieka lepszym, także lepiej pracującym, bardziej ufającym w to, że mądra, dobrze zorganizowana praca wspólna przyniesie dobre efekty. Tu, z Jasnej Góry widać to najlepiej. Zawsze z góry widać lepiej. Z Jasnej Góry – najlepiej”. Zauważył, że dożynki zawsze są okazją do wdzięczności, radości, poczucia dumy z efektów własnej pracy, własnego mądrego wysiłku, nawet w sytuacjach trudnych. Podziękował rolnikom za solidarność podczas trudnego czasu tegorocznych powodzi. „Mogliśmy widzieć wiele pięknych odruchów polskiej solidarności ze sobą” - dodał.

W homilii abp Dzięga nawiązał m.in. do tegorocznych klęsk żywiołowych oraz narodowej tragedii, jaką była katastrofa smoleńska. Zastanawiał się, co "Bóg chce powiedzieć Polakom doświadczając ich w taki sposób".

"Nie ma na to odpowiedzi jednoznacznej" - mówił arcybiskup, przekonując, że w takich sytuacjach bez wątpienia "Bóg mówi" - trzeba go uważnie słuchać oraz nie przeoczyć - wskazał arcybiskup - "uwarunkowań i kontekstów".

Metropolita nawiązał również do symbolu krzyża, przypominając, że symbol ten jest nie tylko na wieńcach dożynkowych; także na polskich polach i drogach stoi wiele krzyży, o które dbają gospodarze.

"Dopóki na polskich polach i przy polskich drogach krzyże są bezpieczne, każdy kto szczerym sercem krzyż stawia, albo się przy krzyżu zatrzymuje, może się bezpiecznie modlić - Polska jest bezpieczna. A w momencie gdy modlitwa przy krzyżu wzbudza publiczne zdziwienie, a nawet agresję, trzeba sobie postawić pytanie o bezpieczeństwo polskiego ducha i o to, czy umiemy przy krzyżu stać" - mówił arcybiskup.

Metropolia wskazał, że "Polacy od wieków przy krzyżu czuli się bezpiecznie", przy krzyżu świętowali wiele ważnych wydarzeń. Jak mówił, "przy krzyżu jest źródło rzeczywistej mocy ducha", które pozwala ocenić, "co jest dobre, a co nie jest dobre, co warto czynić a co zaniechać należy".

Hierarcha przypomniał, że krzyż stanął również na warszawskim placu, gdzie Jan Paweł II wołał o zstąpienie Ducha Świętego, by odnowił oblicze ziemi; na tym samym placu wystawiono też po śmierci trumnę z ciałem kard. Stefana Wyszyńskiego; krzyże stanęły też w Poznaniu czy przed bramą gdańskiej stoczni. "Nie dla tego to miejsce jest ważne, że krzyż tam postawiono, ale krzyż tam stanął dlatego, że to miejsce jest ważne" - mówił arcybiskup, apelując, by gospodarze dbali o krzyże.

Metropolita zwrócił również uwagę na rodzinny charakter polskiego rolnictwa. Wezwał do pielęgnowania rodzinnych wartości, także w zakresie "rodzinności i wspólnotowości" życia narodowego.

Starostami tegorocznych jasnogórskich dożynek są Barbara i Jacek Żądeccy ze wsi Ostrów w diecezji kieleckiej. Wraz z trójką dzieci uprawiają oni 40-hektarowe gospodarstwo rolne i zajmują się hodowlą trzody chlewnej.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama