Szef japońskiej dyplomacji Katsuya Okada przeprosił w poniedziałek grupę byłych amerykańskich jeńców wojennych z czasów drugiej wojny światowej za doznane cierpienia i przyznał, że byli traktowani w sposób nieludzki.
Sześciu byłych jeńców, ich rodziny oraz córki dwóch zmarłych byłych jeńców stanowi pierwszą amerykańską grupę, która odwiedza Japonię w ramach japońskiego stypendium rządowego. Wcześniej Japonia przyjęła grupy byłych jeńców wojennych z innych państw.
"Z głębi serca przepraszam za nieludzkie traktowanie, jakiemu zostaliście poddani" - powiedział gościom Okada.
Przewodzący grupie 90-letni Lester Tenney, powiedział, że z zadowoleniem przyjął te przeprosiny, podkreślił jednak, że nadal zabiega o uznanie win przez prywatne firmy, które "wykorzystywały i maltretowały" jeńców w kopalniach i fabrykach.
"Nigdy nie dostaliśmy od tych prywatnych firm nawet listu - powiedział Tenney. - Milczą od 65 lat. To zniewaga, bo zachowując milczenie dowodzą, że czekają na naszą śmierć".
Japonia poddała się w 1945 roku po zrzuceniu bomb atomowych na Hirosimę i Nagasaki. Japońscy przywódcy wielokrotnie przepraszali za militarystyczną przeszłość swojego kraju.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"