Choć wysoko w Tatrach leży sporo śniegu, a na terenie TPN obowiązują szczególne zasady związane z pandemią, w miniony weekend na szlakach pojawiły się tłumy turystów.
Z komunikatu wydanego przez Tatrzański Park Narodowy wynika, że w ciągu trzech weekendowych dni na teren parku weszło 17993 turystów (w piątek 3063, w sobotę 8215, a w niedzielę 6715 osób). W tej liczbie nie uwzględniono turystów z bardzo popularnej Doliny Chochołowskiej oraz wjeżdżających na Kasprowy Wierch kolejką. Oznacza to, że z dużym prawdopodobieństwem w miniony weekend Tatry odwiedziło ponad 20 tys. osób. To dużo biorąc pod uwagę trudne, śnieżne warunki panujące w wyższych partiach gór i związane z epidemią obostrzenia. Z tej grupy ponad 6200 wybrało szlak do Morskiego Oka, a 2987 szlak Doliną Kościeliską. Na tych dwóch traktach skoncentrowała się około połowa wszystkich wizytujących w tych dniach Tatrzański Park Narodowy.
TPN w wydanym komunikacie przypomina też obowiązujące w czasie epidemii szczególne zasady korzystania z infrastruktury parku:
W lasach nie ma obowiązku zasłaniania nosa i ust, warto je jednak zasłonić, kiedy widzimy, że wokół jest dużo ludzi. A tak właśnie było w ten weekend na najpopularniejszych szlakach. Jest też duży problem z zachowaniem społecznego dystansu. Apelujemy o rozwagę. W weekend nasze służby ograniczały się do pouczeń, ale zakopiańska Policja zapowiada, że będzie stanowczo interweniować w przypadkach niestosowania zaleceń. Wraca problem śmiecenia, niestety znajdujemy na szlakach nowy typ śmieci – maseczki jednorazowe. To dobrze, że ktoś zdecydował się maseczkę wziąć, należy ją jednak wynieść ze sobą.
Służby parku narodowego przypominają też o sprawdzaniu przed wyjściem w góry komunikatów turystycznych (dostępnych m.in. na stronie internetowej parku i topr) i prognoz pogody. Wciąż obowiązuje 1 stopień zagrożenia lawinowego.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.