W Rzymie odbyły się w poniedziałek uroczystości upamiętniające 140. rocznicę zdobycia Wiecznego Miasta przez włoskie wojska wyzwoleńcze i, w konsekwencji, upadku Państwa Kościelnego. Po raz pierwszy w obchodach takich wziął udział dostojnik watykański.
Ceremonię z udziałem prezydenta Włoch Giorgio Napolitano uświetnił sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone. Jak zawsze miejscem uroczystości była brama Porta Pia w antycznym rzymskim murze, przez wyłom w którym 20 września 1870 roku do Rzymu wkroczyli bersalierzy z wojsk Giuseppe Garibaldiego, walczących o zjednoczenie Włoch.
Napotkali oni wtedy symboliczny opór wojsk papieskich. Następnie żołnierze bez walki opanowali Wieczne Miasto. 2 października jego ludność wypowiedziała się w plebiscycie za połączeniem z Królestwem Włoch. Rozpoczął się okres tak zwanej niewoli watykańskiej papieża, który zakończył się wraz z podpisaniem Paktów Laterańskich w 1929 roku. Papież Pius IX, wrogo nastawiony do zjednoczenia Włoch, w odpowiedzi na wynik plebiscytu obłożył ekskomuniką wszystkich inicjatorów oraz uczestników zajęcia Rzymu, które nazwał "świętokradczym rabunkiem".
Komentatorzy podkreślają, że obecność najbliższego współpracownika Benedykta XVI w rocznicowych obchodach to wydarzenie historyczne i bezprecedensowe, wyznaczające przełom w ocenie wydarzenia, jakim była utrata przez papieży władzy doczesnej.
Kard. Tarcisio Bertone złożył hołd wszystkim, którzy przed 140 laty polegli przy Porta Pia. Stwierdził, że „z ich ofiary oraz z duchowych i moralnych napięć, jakie wywołało to wydarzenie, powstała nowa perspektywa”. Dzięki niej Rzym jest dziś bezdyskusyjnie stolicą państwa włoskiego, mając równocześnie szczególny prestiż przez to, że stanowi „centrum, na którym skupia uwagę cały Kościół katolicki, a co więcej cała rodzina narodów”.
Purpurat podkreślił, że we Włoszech Kościół i państwo pragną dziś we wzajemnym poszanowaniu swej natury i funkcji współpracować na szeroką skalę dla dobra osoby ludzkiej i całego społeczeństwa. Watykański sekretarz stanu zakończył uroczystość modlitwą. Dziękował Opatrzności za przywrócenie w Rzymie i na ziemi włoskiej zgody po wcześniejszych konfliktach. Prosił też Boga, by w mieście apostolstwa i śmierci św. Piotra jego następca mógł z pełną wolnością prowadzić dalej swą uniwersalną misję.
Kardynał Bertone podczas rozmowy z dziennikarzami podkreślił, że jego udział w ceremonii dowodzi "uznania nie podlegającej dyskusji prawdy o Rzymie jako stolicy Włoch, a także jako siedzibie następcy świętego Piotra". To także dowód "odnalezienia zgody między wspólnotą cywilną a kościelną, które razem pracują w bardzo szerokim zakresie dla dobra narodu włoskiego" - dodał kardynał Bertone.
***
Państwo Watykańskie mogło powstać 60 lat wcześniej i mogło być większe niż jest dzisiaj - donosi Radio Watykańskie. Na kompromis polityczny nie zgodził się jednak wówczas Pius IX. Dowiadujemy się o tym z odtajnionych niedawno archiwów watykańskich z pontyfikatu Piusa XI. To on bowiem, przed zawarciem Paktów Laterańskich w 1929 r., zarządził dokładne przebadanie poczynań swego poprzednika Piusa IX.
Okazało się, że w 1870 r. władze zjednoczonych Włoch, mając na względzie opinię międzynarodową były gotowe na ustępstwa na rzecz papieża. Zależało im na publicznym zademonstrowaniu dobrej woli względem Stolicy Apostolskiej. Dlatego też chciał, by terytorium pozostające pod władzą papieża było większe niż jest dzisiaj. Obok Watykanu miało ono obejmować również dzielnicę Borgo, leżącą między Bazyliką św. Piotra a Zamkiem Anioła. Jak dowiadujemy się z odtajnionych niedawno archiwów, włoskie władze oczekiwały jedynie na choćby najmniejszy oficjalny gest ze strony Stolicy Apostolskiej, którym przejęłaby we władanie proponowany jej obszar. Pius IX stanowczo tego odmówił. W jego przekonaniu byłaby to bowiem legitymizacja aneksji Państwa Kościelnego. Zamiast tego ogłosił się on więźniem włoskich władz, a na powrót międzynarodowej suwerenności papieskiego państwa będzie trzeba czekać aż do roku 1929.
Dodajmy, że w okresie międzywojennym dzielnica Borgo uległa radykalnej przebudowie. Powstała wówczas prowadząca na plac św. Piotra Via della Conciliazione. Dziś mieści się przy niej wiele urzędów i instytucji Stolicy Apostolskiej, między innymi Radio Watykańskie.
***
„Rzym jako stolica Włoch nie może się uchylać przed wyzwaniem, by być wzorem miasta o spokojnym, aktywnym życiu społecznym, które wychowuje do wartości budujących człowieka”. Podkreśla to papieski wikariusz generalny Wiecznego Miasta w 140-lecie ustanowienia Rzymu stolicą państwa włoskiego. Kard. Agostino Vallini życzy, by obchody tej rocznicy nie były jedynie upamiętnianiem wydarzeń przeszłości. Mają one stać się okazją dla wszystkich, tak mieszkańców, jak instytucji, by przypomnieć odpowiedzialność, jaką każdy ponosi za dobro wspólne i pokojową przyszłość.
Purpurat zauważa, że w Rzymie obchodzącym rocznicę ustanowienia stolicą Włoch społeczność świecka i Kościół blisko współpracują w służbie pełnemu dobru osoby ludzkiej. Dzięki złożonemu procesowi dojrzewania i pojednania od wydarzeń sprzed 140 lat przeszliśmy do wizji instytucji świeckich i kościelnych, które nie mieszają swych ról, ale pragną wzajemnie respektować swe specyficzne kompetencje. Kościół prowadzi działalność ewangelizacyjną i promocję ludzką, dążąc do ochrony transcendentnego charakteru człowieka i jego wiecznego przeznaczenia, a równocześnie broniąc jego podstawowych praw w bardzo złożonym kontekście. Rzym jest dziś miastem pluralistycznym, naznaczonym głębokimi przemianami i wyzwaniami kulturowymi, społecznymi i gospodarczymi, zwłaszcza w obecnej chwili poważnego kryzysu finansowo-ekonomicznego. Wspólnota kościelna stara się tu promować miłosierdzie, sprawiedliwość społeczną, solidarność i praworządność – pisze kard. Vallini, który w imieniu Papieża sprawuje pieczę pasterską nad ludnością stolicy Włoch.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.