Kardynał Joseph Zen Ze-Kiun z Hongkongu ostro skrytykował politykę religijną komunistycznych Chin. Hierarcha uważa, że rząd chiński „w sposób upokarzający traktuje katolickich biskupów”, którzy – jak powiedział – „są manipulowani i trzymani jak niewolnicy”.
„Jeśli się spotykają, to tylko po to, aby przyjąć instrukcje od rządu. Partia komunistyczna chce utrzymać kontrolę nad Kościołem i nadal według swoich życzeń narzucać kandydatów na biskupów” – stwierdził emerytowany biskup Hongkongu w rozmowie z niemiecką katolicką agencją informacyjną KNA.
78-letni purpurat wyznał z wyrzutem, że również po trzech i pół roku od słynnego listu Benedykta XVI do chińskich katolików, nie polepszyły się w odczuwalny sposób możliwości działania Kościoła w Państwie Środka.
„Nie ma żadnych wyraźnych znaków, aby partia komunistyczna była szczerze zainteresowana ponownym nawiązaniem stosunków dyplomatycznych między Chinami a Stolicą Apostolską. Gdyby do tego doszło, to dojrzałby czas do poważnego dialogu. Do tego Pekin musiałby uznać Kościół katolicki takim, jaki on jest łącznie z papieskim prawem do w pełni wolnego mianowania biskupów” – powiedział kard. Zen.
Za największą przeszkodę w normalizacji stosunków hierarcha uznał zależne od komunistycznych władz Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich. „Tam jest zbyt wiele ludzi, którzy od wielu lat korzystają z bardzo wielu przywilejów, których teraz nie chcą utracić” – uważa kardynał.
Podkreślił, że rości sobie ono pretensję do reprezentowania Kościoła katolickiego w Chinach, co jego zdaniem jest oszustwem. Zaznaczył też, że Stowarzyszenie nie jest żadnym partnerem w dialogu.
Zdaniem purpurata, chińskie władze niedostatecznie rozumieją wolność religijną. Hierarcha wyjaśnił, że do niej nie zalicza się tylko wolność sprawowania kultu – która jest obecnie w dużym stopniu respektowana – lecz chodzi o prawo wspólnot religijnych do swobodnego organizowania się zgodnego z ich zasadami.
Kard. Zen skrytykował również niektórych biskupów chińskich. Zarzucił, że niektórzy z nich nadal nie opowiadają się za niezależnym od państwa Kościołem. „Rzym okazał swoją wspaniałomyślność przy uznaniu nielegalnie wyświęconych biskupów. Nie znaczy to, że w międzyczasie Pekin zaakceptuje biskupów, których chce Ojciec Święty. Od później uznanych przez papieża biskupów oczekuje się teraz, aby zaangażowali się w normalizację sytuacji” – powiedział hierarcha.
Kard. Zen wystąpił na VIII Europejskim Katolickim Kolokwium na temat Chin, które obradowało we Fryzyndze w Niemczech.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.