Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad obarczył we wtorek kapitalizm odpowiedzialnością za cierpienia milionów ludzi, zapowiedział jego upadek i wezwał do reformy instytucji światowych.
Przemawiając podczas trzydniowej sesji poświęconej omówieniu postępu w realizacji przyjętych w 2000 r. Milenijnych Celów Rozwoju, Ahmadineżad wezwał do zrewidowania "niedemokratycznych i niesprawiedliwych" organizacji światowych, zdominowanych przez Stany Zjednoczone i inne mocarstwa zachodnie.
"Bezwzględny liberalny kapitalizm i ponadnarodowe korporacje spowodowały cierpienia niezliczonych kobiet, mężczyzn i dzieci w tak wielu krajach" - powiedział Ahmadineżad, który w swym wystąpieniu nie nawiązał bezpośrednio do uchwalonego w 2000 r. programu.
Irański prezydent nie wymienił konkretnie żadnego państwa, ale wyraził przekonanie, że przywódcy światowi, myśliciele i reformatorzy powinni dołożyć wszelkich starań aby opracować praktyczne plany nowego porządku światowego, w tym reformy międzynarodowych instytucji gospodarczych i politycznych.
Jego zdaniem, jest to tym pilniejsze ponieważ "dyskryminacyjny i hegemonistyczny kapitalizm ponosi klęski i zbliża się do swego kresu."
Ahmadineżdad zaproponował aby następne dziesięciolecie nazwać "dekadą wspólnego zarządzania światem".
Przyjęty w 2000 r., na szczycie ONZ, program Milenijnych Celów Rozwoju przewidywał intensywne działania na rzecz likwidacji nędzy, chorób i przepaści dzielących biednych i bogatych do roku 2015.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.