26 osób zakażonych koronawirusem zmarło w ciągu ostatniej doby we Włoszech, co jest najniższym wynikiem od końca lutego. Wykryto 303 nowe zakażenia - poinformowała w poniedziałek Obrona Cywilna. Łączny bilans zmarłych wzrósł do 34 371.
To drugi z rzędu dzień wyraźnego spadku liczby zgonów. W niedzielę zanotowano ich 44, najmniej od początku marca.
W ostatniej dobie zgonów nie stwierdzono w 12 na 20 regionów.
W tej chwili według danych OC zakażonych koronawirusem jest prawie 26 tysięcy osób; ich liczba spadła w ciągu jednego dnia o 365. Aż 86 proc. osób przebywa w domowej izolacji bez objawów lub tylko z lekkimi symptomami, co jest kolejnym rekordem.
Do tej pory od lutego potwierdzono ponad 237 tysięcy przypadków koronawirusa. Liczba wyleczonych przekroczyła 177 tysięcy.
Sytuacja epidemiologiczna poprawia się w większości regionów Włoch.
W Wenecji Euganejskiej wykryto jeden nowy przypadek koronawirusa. Nikt w regionie nie zmarł w ostatniej dobie na Covid-19.
W Kalabrii na południu nie stwierdzono żadnych nowych zakażeń.
W Abruzji kolejny dzień nie ma ani nowego zgonu, ani kolejnej infekcji.
Poniedziałek jest dniem następnej fazy łagodzenia restrykcji w kraju. Zezwolone jest otwieranie kin i teatrów. W poszczególnych regionach władze znoszą kolejne ograniczenia. Włochy pod koniec czwartego miesiąca epidemii są na zaawansowanym etapie tzw. nowej normalności.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.