Lombardia została zaatakowana przez dwa różne szczepy koronawirusa - taką hipotezę przedstawili w sobotę włoscy naukowcy na sympozjum zorganizowanym w mieście Pawia. Ich zdaniem inny szczep szerzył się w rejonie Bergamo, a inny w okolicach Cremony i Lodi.
Podczas naukowej konferencji na uniwersytecie w Pawii profesor wirusologii Fausto Baldanti poinformował, że na podstawie przeprowadzonych badań we współpracy ze szpitalem Niguarda w Mediolanie stwierdzono, że dwa szczepy wirusa z różną sekwencją genetyczną i charakterystyką wywołały dwa różne ogniska zakażeń w Lombardii. Region ten jest epicentrum epidemii we Włoszech.
Zespół naukowy ustalił, że w miejscowości Codogno koło Lodi, gdzie 20 lutego oficjalnie potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia w kraju, koronawirus krążył już od połowy stycznia. Ponadto stwierdzono, że 23 procent mieszkańców tego miasteczka - jednego z ognisk zakażeń - zetknęło się z tym patogenem.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.