W maseczkach i bez seniorów - tak według nowych zasad będą bawić się goście - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita". Wiceminister rozwoju Olga Semieniuk zapowiada, że nowe wytyczne pojawią się jeszcze w tym tygodniu, a w życie wejdą najpewniej niezwłocznie.
"Wiemy, że każda rodzina chciałaby w możliwie najszerszym gronie bawić się na weselach, ale jeżeli możemy ochronić życie i zdrowie babć i dziadków, wprowadzimy zakaz uczestnictwa w tego rodzaju imprezach dla seniorów" - zapowiedziała w programie "Rzecz o polityce" wiceminister rozwoju Olga Semieniuk, o czym informuje czwartkowa "Rzeczpospolita".
Jak pisze "Rz", wiceminister Semeniuk deklaruje, że wesela mają być bezpieczne i komfortowe. Zapowiada, że nowe wytyczne pojawią się jeszcze w tym tygodniu, a w życie wejdą najpewniej niezwłocznie.
"Razem z wiceministrem zdrowia Januszem Cieszyńskim i głównym inspektorem sanitarnym Jarosławem Pinkasem spotkaliśmy się z przedstawicielami branży ślubnej, by wspólnie zastanowić się nad zasadami, które pozwolą parom młodym i ich gościom bawić się nie tylko bezpiecznie, ale i komfortowo" - mówiła minister.
Jak wskazuje "Rz", komfort najstarszych uczestników wesel przegra jednak z bezpieczeństwem. "Seniorzy, którzy są zaliczani do osób najbardziej narażonych na śmiertelne powikłania koronawirusa, będą najprawdopodobniej musieli zostać w domu" - czytamy.
Według dziennika, w wytycznych opracowanych przez ministrów i GIS może się znaleźć nakaz noszenia na weselach maseczek i ograniczenia przyjęć weselnych. Wiceminister Semeniuk dodała, że rozważane jest także ograniczenie liczby uczestników.
Semeniuk przekazała, że sporządzając wytyczne, uwzględniono postulaty branży weselnej. "Dałam przedsiębiorcom dzień na ich przedstawienie. Teraz te propozycje są przedmiotem analizy technicznej i merytorycznej" - powiedziała.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.