Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców, autorstwa PSL. Firmy, których obroty spadły o 10 proc. w wyniku kryzysu lub powodzi, będą mogły skorzystać z pakietów pomocowych.
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 211 posłów, przeciw było 180, a jeden wstrzymał się od głosu.
Nowela liberalizuje zeszłoroczną ustawę o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców. Jej autorzy zaproponowali obniżenie progu spadku obrotów, którego przekroczenie umożliwia korzystanie z pakietów pomocowych.
Pakiet pomocowy, uchwalony w związku z kryzysem, przewiduje m.in. dopłaty do wynagrodzenia pracownika podczas tzw. przestoju ekonomicznego, kiedy firma realizuje mniej zamówień. Zgodnie z przyjętą w lipcu ubiegłego roku ustawą, w przypadku przejściowych trudności przedsiębiorcy mogą zwrócić się do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych o częściowe pokrycie wynagrodzeń za czas przestoju, łącznie za sześć miesięcy, oraz częściową rekompensatę obniżenia wymiaru czasu pracy. Rozwiązania przewidują też dłuższe okresy rozliczeniowe, elastyczny czas pracy i ograniczenia w stosowaniu umów na czas określony.
Jednak pomoc państwa przysługuje jedynie przedsiębiorcom, których obroty spadły o co najmniej 25 proc. w ciągu trzech kolejnych miesięcy po 1 lipca 2008 r. w porównaniu z obrotami osiąganymi w ciągu trzech miesięcy w okresie od 1 lipca 2007 r. do 30 czerwca 2008 r. Zmiany tego progu uwzględniono w uchwalonej w piątek przez Sejm noweli, zgodnie z którą próg spadku obrotów gospodarczych przedsiębiorstw został obniżony z 25 do 10 proc.
Nowela wychodzi też naprzeciw przedsiębiorcom, którzy ucierpieli w wyniku powodzi i byli zmuszeni ograniczyć działalność. Teraz trafi ona do Senatu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.