Micheil Saakaszwili, były prezydent Gruzji, który obecnie zasiada w ukraińskiej Narodowej Radzie Reform, zapowiedział w czwartek powrót do gruzińskiej polityki. W październiku w kraju tym mają odbyć się wybory parlamentarne.
"Ukraina to mój drugi dom. Jakiś czas temu przyjechałem tutaj z mojego głównego domu. Z mojej słodkiej Gruzji" - napisał po ukraińsku na Facebooku Saakaszwili.
"Przez tych siedem lat nie było dnia, bym nie interesował się sprawami w Gruzji. Wiem, że moja praca w roli prezydenta nie była daremna i wiele z tego, co zrobiliśmy, zachowało się i do dziś działa" - dodał Saakaszwili, który stał na czele Gruzji w latach 2004-2013.
"Ale kiedy słyszę o wydarzeniach w Gruzji, to dobrze wiem, że możemy żyć dużo lepiej i każdy Gruzin może być dużo zamożniejszy. I razem to nam się uda. Wracam!" - oświadczył Saakaszwili. Do wpisu dołączył nagranie w języku gruzińskim.
W innym poście zaznaczył, że "aktywnie włączył się w gruzińską kampanię wyborczą", jednocześnie pełniąc obowiązki przewodniczącego komitetu wykonawczego reform, wchodzącego w skład ukraińskiej Narodowej Rady Reform przy prezydencie.
Cytowana przez agencję Interfax-Ukraina gruzińska minister sprawiedliwości Tea Culukiani, komentując oświadczenie polityka, zaznaczyła, że z zadowoleniem przyjęłaby informację o przyjeździe Saakaszwilego do Gruzji, "gdzie czeka na niego więzienie".
"Oczywiście będziemy się cieszyć, jeśli Micheil Saakaszwili znajdzie w sobie siłę i przyjedzie do Gruzji. Czeka go procedura zatrzymania na granicy i gruzińskie więzienie" - powiedziała dziennikarzom. Jak dodała, Saakaszwili jest poszukiwany i wydano wobec niego kilka wyroków. Ciążące na nim wyroki dotyczą np. nadużycia władzy. Saakaszwili, który doszedł do władzy na fali rewolucji róż z listopada 2003 roku, odrzuca wszystkie oskarżenia. Jego zdaniem są one umotywowane politycznie.
Saakaszwili opuścił Gruzję wkrótce po zakończeniu drugiej kadencji prezydenckiej w listopadzie 2013 roku, początkowo mieszkał w USA. W 2015 roku otrzymał obywatelstwo Ukrainy z rąk byłego prezydenta Petra Poroszenki, po czym objął stanowisko szefa administracji państwowej obwodu odeskiego nad Morzem Czarnym. Reformy, które miał tam przeprowadzić, miały być przykładem dla całej Ukrainy.
Jego współpraca z ówczesnym prezydentem trwała do jesieni 2016 roku. Saakaszwili oskarżył wtedy Poroszenkę o wspieranie klanów korupcyjnych i ustąpił z urzędu. Potem założył własną partię, Ruch Nowych Sił, i zaczął domagać się impeachmentu szefa państwa. Latem 2017 roku Saakaszwili został pozbawiony obywatelstwa Ukrainy. W tym czasie znajdował się poza granicami tego kraju. We wrześniu tego samego roku nielegalnie przedostał się na Ukrainę z terytorium Polski. Po wydaleniu z Ukrainy w lutym 2018 roku były prezydent Gruzji udał się do Holandii.
Saakaszwili powrócił na Ukrainę pod koniec maja 2019 roku, gdy prezydent Wołodymyr Zełenski przywrócił mu ukraińskie obywatelstwo. W Narodowej Radzie Reform zasiadł w maju.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.