Marek Rosiak zginął także za mnie - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, który zabrał głos na zakończenie mszy żałobnej w intencji Marka Rosiaka. Dodał, że zginął on także dlatego, że nienawiść "skierowana została przeciwko jednej z formacji politycznych".
Jarosław Kaczyński podkreślił, że Marek Rosiak zginął w szczególnych okolicznościach.
"Zginął tragicznie, zginął z rąk mordercy, ale zginął także, można rzec, za mnie. Zginął, bo nienawiść, która opanowała człowieka, który stał się mordercą, skierowana została przeciwko jednej z formacji politycznych działających w kraju, przeciwko jej przewodniczącemu" - powiedział prezes PiS.
Zdaniem Kaczyńskiego, śmierć była być może "ceną jego życia". "Była ceną tego, bym mógł dalej czynić to co czynię i uważam, iż czynić powinienem - służyć Polsce tak, jak rozumiem jej interesy" - oświadczył.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.