Izrael: Pierwsza państwowa uczelnia chrześcijańska

Arabska mniejszość ma w końcu dostęp do wyższego wykształcenia, którego poziom akademicki odpowiada wyższym uczelniom żydowskim w tym kraju. Uznana przez państwo szkoła wyższa jest otwarta dla studentów wszystkich narodowości i religii. Szczególny akcent kładzie się w niej na międzyreligijną współpracę studiujących i wykładowców, a także zapewnienie wyższego wykształcenia jak największej liczbie kobiet. W Izraelu żyje ok. 1,2 mln Arabów.

Ze względu na bardzo kosztowny proces związany z założeniem szkoły na razie nowa uczelnia mogła sobie pozwolić na otwarcie dwóch fakultetów: komunikacji społecznej i chemii. W przeciągu niedługiego okresu czasu będą powstawać dalsze fakultety: komputerowy, ekologiczny, nauk ds. wyżywienia i teologii katolickiej. Przez najbliższy rok liczba studiujących ma wzrosnąć do 3 tys. osób. Językami wykładowymi są arabski, hebrajski i angielski.

Uczelnia pragnie wnosić wkład w porozumienie i pojednanie między różnymi grupami religijnymi i etnicznymi w Izraelu. Temu ma służyć "Studium generale", w którym uczestniczą wszyscy studenci. Na nim będą poruszane takie tematy jak wspieranie procesu pokojowego i rozwiązywanie konfliktów w teorii i praktyce.
Wyższa szkoła swe powstanie zawdzięcza przede wszystkim melchickiemu arcybiskupowi Akki w Izraelu, Eliasowi Chacourowi. Będąc już w latach 80. XX w. proboszczem parafii w Ibillinie, położonym niedaleko Nazaretu, abp Chacour często wbrew protestom izraelskich urzędników, wybudował przedszkole, szkołę podstawową i gimnazjum. W 2003 r. dzięki pomocy amerykańskiego uniwersytetu w Indianapolis założył prywatną szkołę wyższą.

Abp Chacour uważa za cud, że w międzyczasie, po wielu sprzeciwach, izraelskie ministerstwo edukacji zgodziło się na uznanie wyższej uczelni za instytucję państwową. „W obliczu przemocy w regionie i coraz większej emigracji chrześcijan chodzi o zapewnienie młodym ludziom przyszłości w ich ojczyźnie. W tym, decydującą rolę odgrywa edukacja” – powiedział melchicki hierarcha.

Nazaretański Instytut Akademicki wspiera izraelski minister edukacji z partii Likud, Gideon Saar, jego poprzedniczka na tym stanowisku Yuli Tamir oraz burmistrz Nazaretu Ramiz Jaraisy.

Powstanie uczelni osobiście wsparł prezydent Izraela Szymon Peres, który nazwał ją „latarnią morską” oraz Benedykt XVI podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej w maju 2009 r. i spotkania z prezydentem Peresem w Castel Gandolfo we wrześniu 2010 r.