Traktat Lizboński jest zgodny z polską ustawą zasadniczą - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny. Nie przychylił się tym samym do skargi senatorów PiS, którzy zaskarżyli najważniejszy dokument Unii Europejskiej.
Zdziennicki podkreślał, że przystąpienie Polski do UE stwarza unikalne w naszej historii możliwości realizacji projektów modernizacyjnych. Przypominał przy tym, że unia działa wyłącznie w granicach kompetencji przyznanych jej przez państwa członkowskie w traktatach.
"Granice przekazania kompetencji na rzecz UE stanowią czynniki wyznaczające tożsamość konstytucyjną RP. Składają się na nią uszanowanie zasad polskiej państwowości, demokracji, zasady państwa prawnego, zasady sprawiedliwości społecznej, zasad określających podstawy ustroju gospodarczego, zapewnienie ochrony godności człowieka i praw oraz wolności konstytucyjnych" - wymieniał.
Jak zaznaczył, art. 8 ust. 1 konstytucji jednoznacznie gwarantuje postanowieniom ustawy zasadniczej status najwyższego prawa RP. Wyjaśniał, że oznacza to, że konstytucja zachowuje nadrzędną i szczególną moc w stosunku do wszystkich umów międzynarodowych, także tych, które dotyczą przekazania kompetencji władz krajowych w niektórych sprawach.
TK oświadczył, że w sytuacji potencjalnej sprzeczności konstytucji z normami UE to polski ustawodawca powinien zmienić ustawę zasadniczą lub spowodować zmianę w regulacjach unijnych, albo zdecydować o wystąpieniu Polski z Unii.
TK uznał także, że przekazanie kompetencji na rzecz UE wymaga zgody, stosownie do art. 90 konstytucji, niezależnie od tego, czy następuje w drodze umowy międzynarodowej, czy też na skutek uproszczonej procedury zmiany.
Według sędziów, art. 90 stanowi normatywną kotwicę suwerenności i wyznacza granicę przekazania kompetencji na rzecz Unii. Przekazanie kompetencji może nastąpić tylko wtedy, gdy nie zagraża tożsamości i suwerenności narodu oraz konstytucyjnych podstaw państwa.
Przedstawiciel wnioskodawców senator PiS Piotr Łukasz Andrzejewski mówił dziennikarzom, że oczekiwał bardziej pogłębionego uzasadnienia orzeczenia. "W tym zakresie nie jestem usatysfakcjonowany, bo pytania postawione przez senatorów wymagały nie tylko przytoczenia treści traktatu i tez, które były już w poprzednich orzeczeniach TK" - podkreślał.
Dodał, że chciałby usłyszeć, "jak prawodawcza rola Sejmu i Senatu jest w kolizji z tym, co stanowi Traktat z Lizbony". Wyraził nadzieję, że być może w uzasadnieniu pisemnym będzie wyjaśnienie tej kwestii.
Reprezentujący Sejm poseł Grzegorz Karpiński (PO) nie krył radości z wyroku Trybunału, który - jak zaznaczył - potwierdził stanowisko izby niższej, że Traktat z Lizbony nie przekreśla suwerenności Polski.
"Trybunał Konstytucyjny dzisiaj wyraźnie powiedział na czym polega nowoczesne rozumienie suwerenności. Powiedział wprost, że skoro naród polski zaakceptował konstytucję, która dopuszcza przenoszenie kompetencji na organy międzynarodowe, że skoro naród polski zgodził się na przystąpienie naszego kraju do Unii Europejskiej, to proces integracji jest zgodny z wolą narodu, a w konsekwencji nie przekreśla suwerenności" - powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku.
Senatorowie PiS w uzasadnieniu swojej skargi zwracali uwagę, że przeniesienie konstytucyjnych kompetencji organów naszego państwa na organy UE oraz ograniczona skuteczność prawa sprzeciwu naszych władz są sprzeczne z art. 90 ust. 1 konstytucji. Przewiduje on, że Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.